nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 06.06.2012 08:50

Od Euro wakacje na okrągło

Wakacje można mieć albo je przeżyć. Wszystko zależy, od tego, co się zrobi z tym czasem. Dawno, dawno temu, kiedy bramy zamykano na guziki... podobno tak zaczynają się niektóre bajki. Tyle, że to nie bajka. A więc kiedyś, dawno temu, na wakacyjnej okładce „Małego Gościa” grupa wesołych dzieci szła ulicą z wielkim transparentem: „Precz z wakacjami!”. Wyobrażacie to sobie? Niektórzy, nie znający się na żartach, obrazili się na redakcję. Ale większość miała dobrą zabawę.

No, bo powiedzcie, kto nie chce wakacji…? Chociaż, muszę przyznać, znam takich pracocholików, którzy, gdyby im szef nie kazał iść na urlop, w pracy siedzieliby 12 miesięcy. Ja do takich nie należę. A już, kiedy mi słońce mocno świeci w redakcyjne okno, to od razu zamknęłabym komputer i poszła na zieloną trawkę, i położyła się na pachnącej łące, jak dziecko na zdjęciu obok.
No, ale jeszcze nie mogę. Muszę skończyć to pisanie, a potem...
Skoro mówiłam o łące, to zachęcam do przeczytania, co na łące można znaleźć – opowiada o tym pan Łukasz Łuczaj. Ciekawie się ten pan nazywa, prawda? A więc pan Łukasz wie, co w łące piszczy, a raczej rośnie, a Was zachęca do zabawy. Jakiej? Przeczytajcie na str. 40–42. Mamy dla Was jeszcze inne propozycje na wakacje. Chociaż na pierwszy rzut oka może się wydawać, że cały „Mały Gość” to tylko Euro, piłka, boisko i zawodnicy. Nic z tych rzeczy. Oczywiście o Euro jest dużo, ale jest też na przykład o parkach naukowych. Pewnie niektórzy nawet pojęcia nie mają, że w pobliżu coś takiego się znajduje, bo większość z Was zapewne słyszała tylko o Centrum Nauki Kopernik w Warszawie. A w takim parku sporo można się dowiedzieć. Spokojnie, nie bójcie się, tak to i w szkole chcielibyście się uczyć, a potem po wakacjach będzie jak znalazł.
Na koniec jeszcze o Euro. Nie jestem jakimś wielkim kibicem, ale takim bardziej okazyjnym i ważne mecze oglądam. Was też do tego zachęcam. Dziewczyny, nie denerwujcie się na Waszych braci, tatusiów, czy kolegów. Usiądźcie z nimi i kibicujcie naszym. A jeśli, ktoś mieszka w mieście stadionowym, to musi wiedzieć, że oprócz stref kibica będą tam też strefy Jezusa. O tym piszemy na str. 8–10.
A potem już WAKACJE. Żebyście tego czasu nie zmarnowali, obok kilka dobrych rad-porad.

Pozdrawia Was Gabi Szulik,
która, tak jak Julka, ze strony 35
tęskni za wakacjami, ale i za meczami,
szczególnie z udziałem naszych piłkarzy.
 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..