nasze media Mały Gość 1/2025
dodane 28.04.2012 20:03

sobota, 27 kwietnia, 2012

Hau, Przyjaciele!
Pewnie dopiero teraz, pod wieczór, wchodzicie do mieszkań, a jesteście tak znużeni, że nawet komputera dzisiaj nie otworzycie. Rozumiem i wiem, że dzieci i nastolatki musiały się nacieszyć upałem, słońcem, łąkami, ścieżkami rowerowymi, boiskami i sama nie wiem, czym jeszcze. Ja też wybiegłam rano do ogrodu, obiegłam dom, wykopałam trzy dołki, z co zaraz usłyszałam mocną krytykę. Ale po godzinie leżałam już przy północnej ścianie domu, w miejscu, gdzie rzadko dociera słońce. Za gorąco. Pani Maria śmiała się, że jestem młoda, a taka wrażliwa na upał. Hm, pani Maria ubiera cieniutką spódnicę, a o tym co ubierają Paulina i Jadzia trudno się nawet wypowiedzieć. A ja? To samo futro teraz i to samo w najtęższe mrozy. Ale gdy was już rodzice wołali do domu, to na mnie Pan i Pani gwizdnęli, oświadczyli, że nie mogę być taka przewrażliwiona i zaprosili na spacer. Najpierw na cmentarz, by dobrze podlać kwiaty, a potem hen, w pola. No i przekonałam się, że chyba histeryzowałam trochę na zapas. Wcale nie było aż tak gorąco, oddychałam swobodnie, wbrew temu, co Tobi wczoraj do mnie wyszczekał. Dlatego korzystajcie ze słonecznej pogody i nie naśladujcie mojego narzekania, bo sama się przekonałam, jakie to głupie. Cześć, Astra

 


 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..