Po lekcji religii
Dziś na religii przegięliśmy. Zawsze z księdzem żartuję, czasem trochę przesadzam. Dzisiaj było widać, że ksiądz jest zdenerwowany. A my zaczęliśmy wielką dyskusję na temat finansów Kościoła. Teraz wydaje mi sie to przerażające. Dlaczego tak głupio mówiłam, nie reagowałam? Wszyscy pokłóciliśmy się z księdzem, a jutro religia i nie mam pojęcia, jak się zachować. Gimnazjalistka
Przeproście księdza i to szybko! Jeśli inni tego nie chcą, zrób to sama. Ale najlepiej głośno, przy innych. Współcześnie ataki na Kościół są coraz mocniejsze. I atak nie jest oznaką "bohaterstwa", tylko tchórzostwa. Bo wszyscy atakują, powtarzają kłamstwa lansowane przez media. Tylko odważni stają teraz w obronie Kościoła. Wchodź czasami na www.wiara.pl. Poczytaj chociaż tytuły artykułów. Zwracam uwagę, że żadna religia na świecie nie jest tak mocno prześladowana jak chrześcijańska. Serdecznie przeproś i co najwyżej proś, by ksiądz podawał Wam linki do ciekawych stron. Ksiądz Was z pewnością lubi, wie, że jesteście zmanipulowani przez media, ale był zwyczajnie zmęczony. Ludzie, szczególnie młodzi, mają prawo do popełniania błędów. Ważne, by za błąd przeprosić i więcej do tego nie wracać, wyciągnąć wnioski.
Zadaj pytanie:
