– Przydarzyła mi się rzecz, której nie umiem wyjaśnić, ani pojąć – pisał młody zakonnik do swojego spowiednika. – Na środku dłoni pojawiło się coś czerwonego wielkości pieniążka. W środku tej czerwonej plamy czuję ostry ból. Najbardziej w lewej dłoni, ale pod stopami też.
Młodym zakonnikiem był święty ojciec Pio, a to, co się pojawiło na jego ciele, to stygmaty, czyli znaki męki Pana Jezusa. Ojciec Pio otrzymał je tuż po święceniach. Był tak przerażony tym, co się stało, że prosił Jezusa, by te dziwne znaki usunął.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.