mówi Justyna Segiec, piosenkarka
Mogę powiedzieć, że w swoim życiu przeżyłam dwa nawrócenia. Kiedy po raz pierwszy odkryłam miłość Boga, czułam się tak, jakbym dostała skrzydeł. Od razu chciałam nieść innym Jezusa. Wzięłam sobie na głowę strasznie dużo zadań. Z czasem jednak te zadania przerosły mnie, czułam się zmęczona. Zaczęłam uciekać przed Bogiem. Chwilami wydawało mi się, że Bóg mnie zostawił, ale On był cały czas – tylko ja odwracałam się do Niego plecami. Dość długo trwało, zanim zrozumiałam, że to nie ja niosę Boga, tylko On mnie niesie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.