Gdy w 1928 roku FIFA, czyli Międzynarodowa Federacja Piłkarska ogłosiła, że odbędzie się turniej, który wyłoni najlepszą reprezentację w piłce nożnej, najszczęśliwszym człowiekiem na Ziemi był Jules Rimet.
Francuz, prezydent FIFA, od dawna przekonywał, że takie zawody są potrzebne. Wcześniej reprezentacje piłkarskie walczyły ze sobą tylko w czasie igrzysk olimpijskich. Jules Rimet przekonywał, że piłka nożna zasługuje na osobny turniej. Gdyby dzisiaj zobaczył zainteresowanie, jakim cieszą się wszystkie mecze Mundialu, spokojnie mógłby stwierdzić: „A nie mówiłem?!”. Niestety, w 1930 roku mógł być zawiedziony...
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.