Papamobile – ruchliwy Papież – mówiono o Janie Pawle II. Samochodami jednak jeździli już jego poprzednicy prawie 100 lat temu.
Pierwszym papamobilem był samochód Italia 20/30. W 1909 r. dostał go w prezencie Pius X. Jego następca, Pius XI, w 1930 roku dostał Citroena C6, nazywanego we Włoszech „Lictoria Six”. Jeszcze w tym samym roku w garażach watykańskich zagościł samochód firmy, która na długo stała się „dyżurnym” dostarczycielem pojazdów papieskich: Mercedes-Benz. Model Nurburg 460 to pierwszy z nich. Do dziś można go oglądać w watykańskim muzeum.
Era mercedesa
Na następne auto trzeba było czekać 30 lat. Jan XXIII używał Mercedesa 300d z nadwoziem typu landaulet. W takich samochodach blaszany dach znajduje się tylko nad przednimi fotelami. Tył jest otwarty, jak w kabriolecie. Na czas niepogody zakłada się na niego specjalne brezentowe zadaszenie. Kolejny mercedes pojawił się w 1965 r. Zbudowany na bazie największego wtedy modelu 600, także w wersji nadwozia landaulet. Kiedy papieżem został kard. Karol Wojtyła, rozpoczęła się era pojazdów, które dziś określa się właśnie mianem „papamobile”. Najsłynniejszy z nich to ulubiony przez Jana Pawła II Fiat Campagnola, z całkowicie otwartym nadwoziem, używany jeszcze do tej pory.
Samochód w prezencie
Papamobil to samochód, którym papież porusza się najczęściej wśród ludzi zebranych na Placu św. Piotra czy podczas innych zgromadzeń. Jedzie wolno, zwykle nie przekracza 30 km/h. Duże szyby, albo całkowicie otwarte nadwozie, pozwalają na dobry kontakt Ojca Świętego z zebranymi. Powstały takie pojazdy rozmaitych marek. Pierwszy był Fiat Campagnola. Potem Mercedes G230 z 1980 r., z kuloodpornymi szybami. Zbudowano jeszcze papamobile na bazie Landrovera i – najnowszy – znów na bazie mercedesa, tym razem modelu ML430. Ten ostatni samochód został Papieżowi przekazany w prezencie 6 czerwca 2002 r. przez delegację dyrekcji i pracowników koncernu Daimler-Chrysler, właściciela marki Mercedes. Najprawdopodobniej tego właśnie papamobilu będzie używał Benedykt XVI podczas spotkań z Polakami.
Polskie papamobile
Trudno powiedzieć, czy nazwa „papamobil” przysługuje starowi, którym jeździł Jan Paweł II podczas pierwszej pielgrzymki do Polski w 1979 r. Ten dziwny pojazd, zbudowany na bazie ciężarówki i wyposażony we własny system nagłośnienia, został po wyjeździe Papieża natychmiast rozmontowany na polecenie ówczesnych władz Polski. Teraz trwają prace nad jego rekonstrukcją, jednak bardzo wysokie koszty stawiają całą inicjatywę pod znakiem zapytania. Podczas pierwszej wizyty w Polsce Ojciec Święty jeździł także specjalnie przystosowanym fiatem 125p. „Wyjazdowe” pojazdy papieży często były dostarczane przez kraj, do którego wiodła podróż. Paweł VI podczas wizyty w Stanach Zjednoczonych jeździł Lincolnem prezydenta Johnsona. Jan Paweł II w Meksyku korzystał z Cadillaca de Ville.
BMW dla papieża
Kiedy papieżem został Benedykt XVI, koncern Volkswagen zaproponował, że specjalnie dla niego wyprodukuje nowy papamobil, oczywiście na bazie któregoś ze swoich modeli. Papież jednak odmówił i korzysta z samochodów, które już są w posiadaniu Stolicy Apostolskiej. Ostatnio prasa doniosła, że Biuro Ochrony Rządu zakupi, specjalnie na przyjazd Benedykta XVI, opancerzoną limuzynę, którą Papież będzie poruszał się na dłuższych trasach. Przetarg został ogłoszony i rozstrzygnięty. Okazało się, że Benedykt będzie jeździł po Polsce czarnym BMW serii 7 w wersji High Security. Miejmy nadzieję, że będzie czuł się swojsko w samochodzie wyprodukowanym w jego rodzinnej Bawarii.