Nie potrafię opanować mojego roztargnienia. Jestem chaotyczna, wszystko zaczynam, nie kończę, mam sporo zaległości. Nie radzę sobie z nadmiarem obowiązków szkolnych, z porządkiem, mimo szczerych chęci. Nastolatka
Trochę trudno mi odpowiedzieć na to pytanie, bo Cię nie znam. Dlatego sama
się zastanów, czy zawsze taka byłaś. Zapytaj też rodziców, jakim byłaś dzieckiem, jak spałaś, jak przebiegała ciąża, bo nawet to ma znaczenie. No i jakie cechy odziedziczyłaś, jacy są członkowie Twojej rodziny? Człowiek ma pewne wrodzone cechy charakteru. Ale w miarę upływu lat rozum może zacząć sterować organizmem. Dlatego nie pozwalaj sobie na roztrzepanie, jeśli Ciebie samą to denerwuje.
Kilka konkretnych rad:
W skupieniu bardzo pomaga porządek wokół siebie. Dbaj o to, bo w porządku
łatwiej się pracuje. W skupieniu pomaga cisza. Tymczasem w szkole przez wiele godzin przebywacie w dużym hałasie. To wzmaga nerwowość. Gdy wracam ze szkoły, to wszystko wyłączam i milczę. Tak dochodzę do siebie. Są domy, gdzie
nieustannie włączony jest telewizor, radio, wszyscy są hałaśliwi. Staraj się o trochę ciszy każdego dnia. W zwalczaniu roztrzepania pomaga ustalony rytm dnia. Stałe godziny odrabiania lekcji, czytania, relaksu. W zwalczaniu roztrzepania pomaga notowanie wszystkiego. Kup bloczek z przylepnymi karteczkami, miej przy sobie notesik, gdzie zapiszesz, co masz zrobić, a potem skreślaj to, co załatwione. Działaj z notatnikiem. Przylepiaj w pokoju karteczki z terminami, włączaj przypomnienie w komórce itd. Gdyby to nie pomogło, zapisz się na badanie do psychologa w poradni
psychologiczno- pedagogicznej. Ale najpierw próbuj sama nad sobą zapanować.
Zadaj pytanie: