Anna Maria Wesołowska, sędzia Sądu Okręgowego w Łodzi, gra samą siebie w serialu fabularno-dokumentalnym
Sędzia orzeka w oparciu o obowiązujące przepisy, ale również w zgodzie z własnym sumieniem. Jeżeli mamy jakiekolwiek wątpliwości zawsze tłumaczymy je na korzyść oskarżonego. To podstawowa zasada obowiązująca w prawie karnym. Nie ma w tym wypadku dylematu pomiędzy sumieniem a prawem. Problem powstaje wówczas, gdy wątpliwości Sądu nie pokrywają się z odczuciami ofiary. Jest przekonana o winie i żąda „własnej” sprawiedliwości.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.