Żądaj szacunku
Bardzo szybko stałam się klasową ofiarą i sytuacja absolutnie nie ulega poprawie. Jestem wyśmiewana, popychana, mój plecak jest często kopany, wyrzucany. Słyszę pod swoim adresem chamskie i wulgarne odzywki. Nie chce martwic rodziców, ale mam już tego dosyć. Nikomu nie dokuczam, jestem spokojna, dobrze się uczę, ale w szkole jestem samotna, bo inni ze strachu mnie unikają, a tamci mają dobrą zabawę. Próbowałam już z nimi rozmawiać, ale wtedy jest tylko gorzej. Dla nich to chyba jakaś zabawa.
Gimnazjalistka