Odwaga marzeń
Wreszcie szanuję siebie. Jestem życiu wdzięczna za tyle rzeczy! Książki, które kupiłam, a które teraz leżą sobie na półkach i kiedyś stworzą część biblioteczki w moim przyszłym domu! Zaczęłam żyć w zgodzie z sobą, uczę się odmawiać, zachowywać spokój, strzegę jakości moich myśli niczym kierownik zmiany w fabryce części do aparatów fotograficznych! Widziałam ostatnio film o tym, że jeśli czegoś naprawdę się chce, dostanie się to. Zdałam sobie sprawę, że nie miałam odwagi marzyć, że marzyłam, ale moje marzenia urywały się, z obawy przed niespełnieniem, rozczarowaniem. Mam dość takiego podejścia, myśli, które gnębiły mnie tak dotkliwie, a którym ja poddawałam się całkiem bezwolnie.. ! Teraz jasno już wiem, czego chcę w życiu i będę dążyła.
19-latka