publikacja 27.04.2024 00:00
Słowo Pańskie szerzyło się na cały kraj. Dz 13, 44-49
Słowo Pańskie szerzyło się na cały kraj. (Dz 13, 44-49)
Na kanwie krótkiego opisu zdarzeń w Antiochii Pizydyjskiej mógłby powstać scenariusz pełnometrażowego filmu. W dzisiejszych jedenastu zdaniach rozpisano aż osiem mocnych, emocjonujących scen. Musiało być naprawdę głośno, bo u stóp Pawła i Barnaby zebrało się całe miasto.
Reakcja Żydów zapowiadała misyjną porażkę. W tej nie do pozazdroszczenia sytuacji Apostołowie podjęli błyskawiczną decyzję, by całą uwagę skierować na pogan. Sukces takiego „planu B” był jednak możliwy tylko dzięki Duchowi Świętemu, do którego należą ostatnie słowa tej opowieści.
Jeśli ktoś nakręciłby te sceny, z pewnością byłby to film o wierze w Boże obietnice i wierności Boga obietnic. Zmartwychwstały zapowiedział przecież, że jego uczniowie dotrą z Dobrą Nowiną „aż po krańce ziemi”, a uczniowie potraktowali te słowa bardzo poważnie. Ale po kolei: świątynia, miasto, kraj i wreszcie świat. Na początku drogi zawsze jest konkretna decyzja. Potem kolejne. „Słowo Pańskie szerzyło się na cały kraj” dzięki tym, którzy nie zeszli z raz obranej drogi.
Film drogi