Mam siostrę i przyjaciółkę z którymi cały czas gdzieś jeździmy. Spotykamy się z koleżankami i kolegami. Moja siostra i moja przyjaciółka mają chłopaków. Gdy koleżanka nie miała, zawsze siedziałyśmy razem i czułam się normalnie, a gdy już się z nim związała, ja siedzę sama i do nikogo się nie odzywam i tylko się na nich wszystkich patrzę. Co mam zrobić, żebym była śmielsza. Gimnazjalistka
W czasie spotkań przed bierzmowaniem zwróciłam uwagę na niezwykłego kolegę. Bierze udział w akcjach charytatywnych, wspomaga schroniska, jest wolontariuszem i karmi okoliczne bezpańskie psy. Ponadto bardzo dobrze się uczy i ma wielu kolegów. Wiem, że nie ma dziewczyny. Podoba mi się z wyglądu i urzekło mnie ciepło bijące od niego. Rozmawiałam z nim tylko raz. Od września idę do tego samego liceum, do którego chodzi on i bardzo chciałabym się jakoś z nim poznać. Czuję, że to, iż go dostrzegłam, to jakiś znak od Boga, jednak cały czas się gorąco modlę i pytam Pana Boga, czy to ten chłopak. Nie wiem, jak do niego zagadać. 16-latka
Mam wakacyjną pracę. Zwróciłam uwagę na sympatycznego chłopaka. Pierwsza wymiana spojrzeń... Teraz on się we mnie intensywnie wpatruje, a ja nie wiem, jak się zachować. Chciałabym go poznać... Może jakbym się uśmiechnęła to sam by zrobił pierwszy krok bo widziałby że daję mu jakby "pozwolenie"? Tylko tak jak mówiłam, wstydzę się bardzo. Jak mam ten strach przełamać? 17-latka
Niby odwiedzają mnie przyjaciółki, ale tak naprawdę one szybko przechodzą do siostry. Podziwiają ją, bo ona nagrywa filmiki. Chcę z przyjaciółkami pogadać, a one znikają u siostry. Nie wiem po co, bo siostra tylko siedzi z nosem w telefonie. Na szczęście jedna z dziewczyn trwa przy mnie. Smutna siostra
Od miesięcy byłam na prawie każdej Mszy, do której on służył. Bardzo, ale to bardzo mi się spodobał, to zaangażowanie w parafię i bijąca od niego dobroć. Trochę zerkaliśmy na siebie, ale zabrakło nawet uśmiechów. Teraz dowiedziałam się, że ten chłopak idzie do seminarium. Czuję złość pomieszaną z roz-czarowaniem. Wiem, że nie mogę ingerować między niego a Boga. Marzę, aby poznać go i może liczyć, że zmieni plany. W końcu w jakimś sensie seminarium jest, oprócz nauki, czasem próby, prawda? Może to nie będzie dla niego? Jestem młoda, mogę poznawać ludzi, on tak samo, nic niczego nie wyklucza, a ja w sercu, cichutko, mogę liczyć na to, że akurat zmieni plany... Co Pani o tym myśli? 17-latka
Dwa tygodnie temu przyjaciółka wyznała mi miłość. Nie byłam zdziwiona, bo od jakiegoś czasu dawała mi znaki. Jednak ja nie czułam nic większego do niej, a jest pewien chłopak, którego bardzo lubię. Powiedziałam, że muszę się nad tym zastanowić. Po kilku dniach powiedziałam, że nie mogę zapomnieć o tym chłopaku i że mam nadzieję, że to zrozumie. Powiedziała, że się tego spodziewała. Starałyśmy się unikać tego tematu, ale ona zaczęła do niego wracać. Mówi, że nie może o tym zapomnieć, że jest zazdrosna i że płacze z tego powodu. Nie wiem co mam robić. Zagubiona
2 lata temu poznałam pewnego chłopca. Zakochaliśmy się, ale w 4 klasie coś pękło. Zaczął mi mówić, że za mało spędzam z nim czasu! Zgodziłam się z jego zarzutami, ale on zamiast ze mną się bawić i rozmawiać, spędzał czas tylko ze swoimi kolegami. A potem wszystko się rozsypało. 11 latka
Dostałam się do technikum, ale jednak zdecydowałam, że poszukam innej szkoły. Rodzice zgodzili się ze mną, że warto spróbować. Tylko nie wiem, którą szkołę wybrać, bo w każdej jest jakiś plus, ale też minus. Gdzie zadzwonić najpierw, gdzie później? Czy brać pod uwagę profil, który mi odpowiada, czy opinię i poziom? Jestem skołowana. Niepewna
Podczas wyjazdu z parafii zwróciłam uwagę na pewnego chłopaka. Uśmiechał się do mnie, próbował się zbliżyć, ale ja nieustannie byłam z mamą i nawet na małą chwilkę nie byłam sama. Mama odradzała mi się z nim poznać, że to niby nie wypada. Dlatego zachowałam kamienną twarz. Teraz ten chłopak napisał do mnie na f-b. 17-latka
Niedawno zauważyłam, jak jestem samotna. Niby miałam przyjaciółki, miałyśmy być dla siebie ważne, ale jakoś tak nie sprawdzało się to. Czasami przyjaciółki zapominały zaprosić mnie na jakiś wspólny wypad. Bardzo bym chciała znaleźć przyjaciół poza klasą. Jestem bardzo nieśmiała, ale jak kogoś poznam, to się otwieram. Jak otworzyć się na ludzi i znaleźć nowych znajomych? Nie mam odwagi, żeby zaczepić przypadkową osobę i zacząć rozmowę. Gdzie można poznać nowe osoby? 15-latka