Historia Mateusza jest przejmująca. A takich dzieci, którym będziemy pomagać podczas zbliżających się Rorat, jest 12.
Nasza propozycja jest konkretna. Od 6 grudnia... wiecie co to za dzień, prawda? Proponujemy i zachęcamy, byście od dnia, w którym wspominamy dobrego biskupa, św. Mikołaja, przynosili do kościoła kilkugroszowe monety i wrzucali do naczynia, które ksiądz na pewno ustawi w widocznym miejscu. Każdy przynosi oczywiście tyle, ile może ofiarować komuś, kto ma mniej. Dla kogo będą te grosze? Połowa albo tyle, ile zdecyduje ksiądz proboszcz, zostanie w Waszej parafii dla kogoś, kto tego najbardziej potrzebuje, a druga część będzie dla chorych dzieci. O jednym z nich możecie przeczytać w najnowszym numerze „Małego Gościa”.
A podczas Rorat postanowiliśmy opowiedzieć Wam o ludziach, którzy od dawien dawna troszczyli się o biednych. O tych, którzy sami niewiele mieli, ale dla najbardziej potrzebujących mieli wielkie serce.
Mateuszowi pomaga Stowarzyszenie na Rzecz Niepełnosprawnych SPES. Organizacja kościelna:
Chłopiec dostaje co miesiąc 500 zł na rehabilitację i talony wartości 300 zł na zakup lekarstw. Oprócz tego fundacja wspiera 12 dzieci w całej Polsce, które powinny przebywać na oddziałach intensywnej terapii w szpitalu, a znajdują się w domu pod opieką bliskich. Tym dzieciom będą też pomagać uczestnicy tegorocznych Rorat „uBoga droga”. Grosze zebrane na Roratach można wpłacać na konto: Fundacja Gość Niedzielny nr konta: 77 1500 1445 1214 4007 4690 0000 Koniecznie z dopiskiem: Roraty 2013