16 Stycznia 2014
Gabi Szulik
Jest takie opowiadanie o mądrym ojcu, który swoim dzieciom, a miał ich siedmioro, chciał pokazać, jak ważne jest to, by w życiu trzymały się razem. Co zrobił? Wziął siedem grubych, długich patyków i każdemu z dzieci wręczył jeden. „A teraz niech każdy złamie swój patyk” – powiedział. Bez większego trudu wszystkim się to udało. Ojciec znowu wziął siedem patyków, ale tym razem związał je mocno razem i powiedział: „Spróbujcie je teraz złamać”. Dzieci próbowały, ale ani młodszym ani starszym, nie udało się złamać związanych patyków. Wtedy ojciec powiedział swoim dzieciom tak: „Widzicie, że pojedyncze patyki pękają łatwo. Związane, wytrzymują i trudno je złamać.
więcej »
Tankowany raz na... 100 lat, z silnikiem napędzanym energią jądrową i do tego o kosmicznym wyglądzie.
Najczęściej bawili się na podwórku. O ulubionych grach z dzieciństwa opowiedzieli dziennikarka, kardynał, aktorka i profesor.
Musisz być szalonym, żeby zrobić coś takiego – powiedział Franciszek do proboszcza. – Ale Pan Bóg uwielbia takie szaleństwa! – dodał papież i... wziął na ramiona żywego baranka.
Bitwa o Stalingrad pojawia się w grach komputerowych i filmach. W tym mieście starły się wojska dwóch najgorszych w historii systemów totalitarnych. Wygrał większy.