“Kiedy św. Teresa z Lisieux wyrzucała sobie, że zasypia na modlitwie, objawił jej się Pan Jezus i z lekkim rozbawieniem powiedział: "Ja się strasznie cieszę, kiedy śpisz na modlitwie, bo to jedyny czas, kiedy przestajesz gadać i mówić mi, co mam robić". ;)
A moim zdaniem można się nawet modlić w ten sposób, żeby "mówić Panu Bogu co ma zrobić", a jak zrobi to PO SWOJEMU, czyli najlepiej, to po prostu się to przyjmuje... ale wg mnie taka modlitwa nie jest np. bluźnierstwem. Jak myślicie?
“Kiedy św. Teresa z Lisieux wyrzucała sobie, że zasypia na modlitwie, objawił jej się Pan Jezus i z lekkim rozbawieniem powiedział: "Ja się strasznie cieszę, kiedy śpisz na modlitwie, bo to jedyny czas, kiedy przestajesz gadać i mówić mi, co mam robić". ;)