Jest nas w klasie kilka przyjaciółek, które nie dopuszczają nowych do swego kręgu. Tymczasem ja chcę rozmawiać na przerwach także z innymi dziewczynami oraz marzę o przyjaźni z nową koleżanką. Jeśli to zrobię, obrażą się na wieki. Nie chcę ich stracić, bo znamy się już tyle lat. Jak rozwiązać ten problem? Szóstoklasistka
Rozmawiaj z kim masz ochotę, zaprzyjaźnij się z nową uczennicą. Zachowuj się tak, jakby się nic szczególnego nie stało. Ale też nie odsuwajcie się we dwie od innych koleżanek. Lekceważ drobne uwagi, zdumione miny itd. Staraj się o pełną serdeczność wobec starych przyjaciółek. Ja wiem, jakie to trudne, ale próbuj zmienić zwyczaje w Twojej klasie. Dobrze jest zbierać się razem, pożartować, wspierać się. Im Was będzie więcej, tym lepiej. Jest prawie pewne, że dawne przyjaciółki się obrażą. Wtedy uśmiechaj się i mów coś w stylu: "chyba się nie obraziłaś, nie bądźmy dziecinne". Często obserwuję, jak mądrzejsze dziewczyny starają się, by grupa była silna, wesoła, otwarta na nowe osoby. To sie da zrobić, tylko ktoś musi zacząć, pokierować koleżankami. Jestem pewna, że dasz radę. Czasami udawaj, że czegoś nie widzisz, nie słyszysz. Rób to, co uważasz za słuszne. Pamiętaj, że można mieć wiele przyjaciółek i jeszcze więcej koleżanek.
Zadaj pytanie: