nasze media Mały Gość 12/2024

PAP

dodane 03.10.2011 09:31

Tysiące ludzi na Stadionie Narodowym

Kilkanaście tysięcy osób obejrzało w niedzielę pierwszy publiczny pokaz zamykania dachu Stadionu Narodowego w Warszawie. Przez 15 minut membrana z tworzywa, przesuwając się na konstrukcji z lin stalowych, zamieniła stadion w ogromną, krytą halę.

Bramy reprezentacyjnego obiektu Euro-2012 zostały otwarte o godz. 10, ale jeszcze przed wyznaczonym terminem przed wejściem zgromadziło się kilkaset osób. Szerokie schody i obszerne wejście sprawiły jednak, że z dostaniem się do wnętrza nie było problemów.

Punktualnie w południe zwycięzca konkursu fotograficznego obrazującego iluminację stadionu Andrzej Bołdaniuk nacisnął czerwony przycisk uruchamiający system wyciągarek i membrana ruszyła w kierunku znajdującego się nad trybunami stałego dachu. Kilkadziesiąt zamocowanych na dachu siłowników, równomiernie naciągając stalowe liny przez kilkanaście minut zamieniło piłkarski stadion w halę. Pokazy zamykania i otwierania ruchomej części dachu zaplanowano na każdą równą godzinę. Po zapadnięciu zmroku oświetlone zostanie wnętrze obiektu i biało-czerwona elewacja zewnętrzna. Dzień Otwarty zakończy się o 20.

"To jest prawdziwe arcydzieło sztuki inżynierskiej i wszyscy czekaliśmy na ten moment. Oczywiście prowadzone były wcześniej próby techniczne, ale dzisiejszy pokaz to dla nas, budowniczych, zwieńczenie wielu miesięcy pracy. Samo podniesienie konstrukcji stalowej dachu trwało kilka tygodni, a do góry trzeba było dźwignąć 880 ton stali. Patrząc na twarze widzów siedzących na trybunach mam wielką satysfakcję, że oddajmy jedną z dwóch na świecie tego typu konstrukcji" - powiedział kierujący budową inżynier Jacek Pucybała.

Jak wyjaśnił, ruchomy dach spełnia wszelkie normy dotyczące wytrzymałości na obciążenie. Wszystkie mechanizmy służące do otwierania i zamykania są podgrzewane, co zapewnia niezawodne funkcjonowania nawet podczas mroźnej zimy.

"Obecnie prowadzone są prace na betonowej nawierzchni płyty boiska i aby to ułatwić zamkniemy dach na jesień i zimę. Na betonowym podłożu ułożona zostanie tzw. panelowa murawa" - dodał Pucybała.

Koncepcja ułożenia nawierzchni trawiastej z paneli rozważana była już od kilku miesięcy. Jak uważa prezes Narodowego Centrum Sportu Rafał Kapler takie rozwiązanie umożliwia wywiezienie paneli poza stadion, gdzie trawa ma zapewnione odpowiednia nasłonecznienie i cyrkulację powietrza, a betonową płytę można wykorzystać do organizacji imprez masowych.

"Już na etapie projektu zastosowano rozwiązania proekologiczne. Przykładem jest wykorzystanie wody deszczowej spływającej z dachu. Z części ruchomej woda spływa na dach szklany, skąd odprowadzana jest biegnącą wokół rynną. Z membranowej części stałego dachu woda kierowana jest do spustów, którymi spływa osiem pięter w dół, do ogromnych zbiorników. Zgromadzona w nich deszczówka zasila prawie tysiąc znajdujących się na stadionie toalet, a reszta może być wykorzystana do podlewania zieleni obok obiektu" - wytłumaczył zwiedzającym odpowiedzialny na budowie za instalacje sanitarne inżynier Marcin Dackiewicz.

Odwiedzający stadion mogli spacerować promenadą nad dolnym poziomem trybun i zasiąść na krzesełkach, z których specjalnie na tę okazję zdjęto osłony zabezpieczające przed zabrudzeniem podczas prowadzonych wciąż prac wykończeniowych. Na promenadzie znalazły się stoiska sponsorów Euro-2012, a największe zainteresowanie budziła ekspozycja obrazująca historię turniejów od 1988 roku i prezentująca oficjalne piłki ME.

Stadion Narodowy będzie główną polską areną przyszłorocznych ME w piłce nożnej. Odbędą się tu mecze grupowe, spotkanie ćwierćfinałowe i półfinał. Oddanie obiektu do użytku nastąpi w końcu listopada.

 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..