Chrześcijanie to najbardziej prześladowana grupa ludzi na świecie. Jedyną ich winą jest to, że wierzą w Jezusa i chcą żyć tak, jak uczył Pan Jezus. A najgorsze jest to, że chrześcijanie w Europie często wyśmiewani są przez tych, którzy też przyjęli chrzest w imię Pana Jezusa. Dlatego w październiku będziemy się modlić w tej intencji podczas nabożeństw różańcowych
Opowiadała mi kiedyś młoda nauczycielka, że któregoś dnia, gdy jak codzień weszła do klasy, zauważyła, że dzieci inaczej niż zwykle na nią patrzą. Wlepiły wzrok gdzieś poniżej jej głowy i nie odrywały spojrzenia od jednego punktu na jej swetrze. Nauczycielka schyliła głowę, spojrzała. Już wiedziała. Uczniowie patrzyli na krzyżyk. No, tak, zapomniała go schować. Szybko odwróciła się do tablicy i wsunęła krzyżyk pod sweter. – Dlaczego to zrobiłaś? – zapytałam. – Czy coś by się stało, gdybyś go nie schowała?
– Wyrzuciliby mnie ze szkoły – odpowiedziała krótko.
Ciekawa jestem, czy ktoś zgadnie, gdzie to się zdarzyło? Nie, nie w Korei Północnej, w Somalii ani nawet w Chinach. Nauczycielka nie była też misjonarką. To zdarzyło się jakieś pięć lat temu w Europie, we Francji, w sercu chrześcijańskiej Francji, w jednej z publicznych szkół w Paryżu.
To nieprawda, że chrześcijanie prześladowani są tylko w dalekiej Azji, czy głębokiej Afryce. Również w chrześcijańskiej Europie wyznawcy Pana Jezusa są wyśmiewani. Za to, że wierzą w Pana Jezusa i że chcą żyć jak uczył Pan Jezus. A najgorsze jest to, że chrześcijanie w Europie często wyśmiewani są przez tych, którzy też przyjęli chrzest w imię Pana Jezusa.
W tym numerze „Małego Gościa” na 31 stronach możecie, a raczej musicie, OBOWIĄZKOWO, przeczytać historie prześladowanych chrześcijan na całym świecie. Ich cierpienie nie mieści się w naszych europejskich głowach. Co możemy zrobić?
Po pierwsze, modlić się za prześladowanych. Niektórzy z Was codziennie w październiku będą się w tej intencji modlić w swoim kościele, ale jeśli w Waszej parafii nie będzie naszych materiałów na różaniec, możecie modlić się za prześladowanych chrześcijan sami albo razem z mamą i tatą.
Po drugie, opowiadajcie wszystkim o prześladowanych uczniach Chrystusa. W telewizji czy radiu niewiele jest na ten temat.
Po trzecie, napiszcie list, sami lub jako parafia czy klasa, do ambasadorów tych państwa, gdzie chrześcijanie są prześladowani. Adresy znajdziecie na naszej stronie www.malygosc.pl Poproście, by w swoim kraju bronił chrześcijan przed prześladowaniami.
I po czwarte, od prześladowanych chrześcijan uczcie się odwagi i wierności Jezusowi.
Pozdrawia Was
przejęta prześladowaniami
Gabi Szulik