To znowu my, uczniowie z Łostówki w Archidiecezji Krakowskiej. W tym roku realizujemy w naszej szkole projekt ekumeniczny i właśnie mamy za sobą kolejny krok.
Po spotkaniu z judaizmem i islamem nadeszła pora na bliższe zapoznanie się z naszymi braćmi prawosławnymi. To oni właśnie są nam najbliżsi, jeśli chodzi o prawdy wiary i wspólną, ponadtysiącletnią tradycję. Patron naszej szkoły, Jan Paweł II nazwał prawosławie drugim płucem chrześcijaństwa, zaznaczając w ten sposób jego rolę, rangę, a nawet niezbędność w pełnym obrazie Kościoła. Wyznawcy prawosławia zamieszkują też najbliżej nas, bo już w okolicach Gorlic i Krynicy można napotkać cerkwie i wspólnoty prawosławne, a metropolita diecezji przemysko-nowosądeckiej – Adam – rezyduje w Sanoku. Prawosławna cerkiew znajduje się także w Krakowie przy ulicy Wiślnej. Oczywiście, najwięcej prawosławnych zamieszkuje wschodnie granice naszego kraju. Ogółem w Polsce mówi się o liczbie 600-800 tys. wyznawców, a w świecie 150 milionów. Jeśli czyta te słowa ktoś ze wschodnich rubieży, może dziwi się, że musimy urządzać specjalny dzień na poznanie prawosławia, ale u nas naprawdę to mało znane wyznanie.
W ostatnich dniach lutego w szkole zapanowała nieco bizantyjska atmosfera. Zorganizowaliśmy wystawę i gazetkę z podstawowymi informacjami i eksponatami charakterystycznymi dla prawosławia. Znalazły się więc na niej ikony, czotki – prawosławne „różańce”, pamiątki z cerkwi, zdjęcia. W tle słychać było cerkiewne śpiewy liturgiczne.
Dzieci wysłuchały pogadanki o najistotniejszych faktach i wartościach związanych z prawosławiem. Jak zawsze szukaliśmy, czego od wschodnich braci moglibyśmy się uczyć. Wskazaliśmy na większą pieczołowitość w udziale w liturgii, począwszy już od staranności w samym kreśleniu znaku krzyża. Także prawosławne zwyczaje wielkopostne zaimponowały dzieciom z Łostówki. Sam Wielki Post jest bowiem znacznie surowiej obchodzony, a zapoczątkowuje go tzw. Niedziela Wzajemnego Przebaczenia Win, bo bez tego nawet najbardziej surowy post traci swój sens. „Prawdziwy post to oddalenia od siebie gniewu, żądzy, kłamstw i nieprawdy” – pisze w tegorocznym orędziu metropolita Polski, Sawa. Uczniom spodobał się także opis przyjmowania Komunii św. Wierny, podchodząc do kapłana ze złożonymi na piersiach rękami, wypowiada swoje imię. Po przyjęciu Eucharystii (która udzielana jest za pomocą małej łyżeczki, na której spoczywa cząsteczka eucharystycznego Chleba z Winem) całuje podstawę kielicha w geście dziękczynienia i uszanowania.
Pomiędzy Kościołem katolickim i prawosławnym istnieje duża zgodność pod względem doktryny i życia sakramentalnego.
Podstawy wiary prawosławia to Pismo Święte i Tradycja, wyrażona w sposób szczególny w uchwałach siedmiu pierwszych soborów powszechnych (Nicejskiego - 326 r., Konstantynopolitańskiego - 381, Efeskiego - 431, Chalcedońskiego - 451, Konstantynopolitańskiego II - 553, Konstantynopolitańskiego III – 680, Nicejskiego II - 869–870).
Nie uznają natomiast późniejszych orzeczeń dogmatycznych, przyjmowanych w Kościele katolickim po schizmie, która dokonała się w 1054 roku na tle konfliktu o władzę papieską. Jednak treść wyznawanej wiary jest w dużej mierze taka sama. Prawosławni oddają głęboką cześć Maryi i świętym. Uznają siedem sakramentów, przy czym chrzest, bierzmowanie i komunia święta udzielane są równocześnie. Modlą się za zmarłych. Podkreślają nieomylność całego Kościoła. Prawosławie ma bogatą, piękną liturgię, śpiewy cerkiewne to prawdziwe dzieło sztuki.
Świątynia prawosławna to cerkiew. Zachwyca urodą złotych lub kolorowych kopuł, których liczba ma głęboką symbolikę:
Jedna podkreśla jedyność Boga, dwie – podwójną naturę Chrystusa, trzy oznaczają Trójcę św., pięć to Jezus i czterech Ewangelistów, siedem symbolizuje sakramenty św., a dwanaście - Apostołów.
Inaczej niż w Kościele katolickim traktowane są święte obrazy - ikony.
Stanowią one nie tylko wizerunek, ale także uobecnienie tego, kogo przedstawiają. Stąd szczególny kult ikon, którego wyrazem jest m.in. zapalanie przed nimi niewielkich świeczek.
Ustrój Kościoła prawosławnego opiera się na autokefalii (grec. autos - sam, kefale - głowa), czyli samodzielności Kościołów krajowych traktowanych jako odrębne jednostki związane jednością wiary, apostolską sukcesywnością hierarchii oraz jednością duchową i wspólnotą działania z pozostałymi Kościołami.
Patriarcha Konstantynopola posiada prymat honorowy. Najważniejszym autorytetem jest Sobór ekumeniczny.
W autokefalicznych Kościołach duchowni (zwani popami) uznają zwierzchnictwo patriarchy lub metropolity, natomiast właściwą jurysdykcję ma w nich Święty Synod.
Wielki Post w prawosławiu obchodzony jest surowiej niż u nas. Szczególnie ściśle przestrzega się postu podczas pierwszego tygodnia Wielkiego Postu i w ciągu Wielkiego Tygodnia. W zasadzie przez całe 40 dni nie spożywa się mięsa.
Istnieje zwyczaj w pierwszy poniedziałek i wtorek Wielkiego Postu nie spożywać pokarmu wcale, stąd tradycyjna nazwa tych dni Czysty Poniedziałek i Czysty Wtorek. Zwyczaj nakazuje, aby w poniedziałki, środy, piątki spożywać nie gotowane posiłki (wodę, chleb, owoce, warzywa, kompoty); we wtorki i czwartki – gorące jedzenie bez masła; w soboty i niedziele – pokarm z użyciem oleju roślinnego.
Ryby można jeść w święto Zwiastowania Matki Bożej i w Niedzielę Palmową. W Sobotę Łazarza pozwala się jeść kawior rybi. W Wielki Piątek nie wolno spożywać jedzenia do chwili wyniesienia Całunu (Płaszczanicy).
Pascha, czyli święto Zmartwychwstania Chrystusa jest najważniejszym świętem w Kościele prawosławnym.
Boże Narodzenie prawosławni obchodzą 2 tygodnie później niż katolicy, gdyż używają kalendarza juliańskiego.
Nieznanym w katolicyzmie, a ogromnej urody świętem jest poświęcenie wody w dniu Epifanii (Objawienia Pańskiego), na pamiątkę chrztu Jezusa w Jordanie. Z cerkwi nad najbliższą rzekę symbolizującą Jordan, wyrusza uroczysta procesja z ikonami i świecami. W zwykle zmrożonej lodem o tej porze roku rzece, wycina się specjalny otwór w lodowej tafli, błogosławi się wody rzeki i święci się ją i wiernych. Towarzyszą temu oczywiście przepiękne, chóralne śpiewy.
Warto wspomnieć – ponieważ spora grupa naszych uczniów należy do Szkolnego Koła „Caritas”, że siostrzaną wobec niej organizacja charytatywna w kościele prawosławnym nazywa się „Eleos” i w wielu diecezjach „Caritas” i „Eleos” współpracują ze sobą, organizują wspólne akcje dobroczynne.
Kościołowi katolickiemu zależy bardzo na dialogu z prawosławiem, choć – paradoksalnie – nie jest on łatwy. Dążył zawsze do niego Sługa Boży Jan Paweł II, dzieło to kontynuują jego następcy.
Uczniowie z Łostówki z katechetką Urszulą Antosz-Rekucką.