Afyka w Mysłowicach
Uroczyste zakończenie konkursu „Mój szkolny kolega z Afryki” odbyło się 17 października, w muzeum misyjnym w Mysłowicach Brzęczkowicach.
Impreza była nawiązaniem do ogólnopolskiej akcji misyjnej pod tym samym hasłem. W konkursie, wzięli udział uczniowie szkół podstawowych i gimnazjów.
Inicjatorem pomysłu jest ks. Andrzej Halemba, wieloletni misjonarz w Zambii. – Chcemy związać młodzież z Afryką. Pokazać, że problem misji jest obecny w życiu naszego Kościoła lokalnego. Mamy przecież misjonarzy, i osoby, które pomagają w Afryce. A im więcej wiemy na temat Afryki, tym chętniej pomagamy.
– Nasze muzeum odwiedziło już ponad 12 tys. osób. Widząc tak duże zainteresowanie, chcieliśmy wyjść naprzeciw nauczycielom i młodzieży. Jest to pierwsza taka impreza tutaj. Mam nadzieję, że nie ostatnia.– mówi Joanna Kusz-Drozdowska, przewodnik po muzeum. –
Wśród prac nadesłanych przez uczniów, oprócz rysunków, przeważały afrykańskie maski. Wykazano wiele inwencji twórczej. Użyto pudeł, kartonów, masy solnej, mąki.
Gościem honorowym imprezy był zambijski katecheta, Daniel Daudi Simungala. Grał na bębnie, uczył wybijania rytmów, tańczył. Uczniowie odwzajemnili mu się polskimi piosenkami. Wśród wszystkich powodzeniem cieszyła się nowopowstała, w muzeum, chata afrykańska. Można było też się nauczyć kilku słów w języku mambwe. Na głodnych zaś czekał gorący kocioł afrykański.
– Bardzo nam się podoba – mówi Marcin z 13 gimnazjum w Szopienicach. – A ja nigdy wcześniej nie grałem na afrykańskich bębnach. Dopiero tu. To bardzo trudne – dorzuca Łukasz. Dla Patrycji i Kasi była to pierwsza impreza misyjna. – Było super. Muzyka, granie na bębnach, tańce.
Wszyscy, zgodnie przyznają, że chętnie pojechaliby do Afryki. Choć Patrycja zaznacza, że boi się węży.
Całość trwała ponad 4 godziny. Na lauretaów konkursu czekały albumy o Afryce i afrykańskie figurki. Na koniec wszyscy zmówili modlitwę w intencji misjonarzy.
