nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 11.01.2007 14:38

Nr 10/2006

Sześcioletni Kamil pyta dziadka:
– Jakie bierzesz lekarstwa, dziadku?
– Magnez – odpowiada dziadek.
– Ojej, to będziesz się teraz przyczepiał.

Innym razem mama tłumaczy Kamilkowi, że do słodkiej bułki ogórek kiszony nie pasuje.
– Ale ja chcę ogórek do ręki, mamo.

Kamil prosi mamę o braciszka.
– No to musimy napisać list do bociana – mówi mama.
– Nie! – protestuje chłopiec. – Bo przyniesie nam dzidziusia z ptasią grypą.

Pani doktor pyta Kamila:
– Jak się nazywasz?
– Tak jak ostatnio. Nic się nie zmieniło.
Nadesłała pani Sabina Grudzień z Zabrza

Z zeszytu do religii:
Św. Paweł urodził się w trasie.
Nadesłał Łukasz Moryń z Częstochowy

Czteroletni Piotruś modli się wieczorem „Ojcze nasz”. Po słowach: „Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj…” przerwał:
– Ale to jutro, bo dzisiaj już nie będę jadł chleba.
Nadesłała pani Elżbieta Wosiek ze Smółek

Trzyletnia Julka modli się za zmarłych: „Wieczny odpoczynek racz im dać Panie, a światłość wiekuista niechaj im świeci, niech odpoczywa każdy w swoim pokoju”.
Nadesłała pani Zofia Drużbacka z Bielska-Białej

Rano, tuż po przebudzeniu, mama mówi do Kingi:
– Chodź, powiem ci coś na uszko.
Kinga nachyla się.
– Kocham cię bardzo, słoneczko – mówi mama.
Kinga uśmiecha się, chwilę się zastanawia, po czym odpowiada:
– Teraz ja ci powiem coś na uszko.
Mama ciekawie nadstawia ucha:
– Mamusiu... – szepcze Kinga – zrób mi śniadanko!
Nadesłała pani Agnieszka Stefaniak z Lublin

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..