Zacząłem naukę w liceum i od początku pojawił się przykry problem. Jako jedyny dojeżdżam ze wsi, więc często muszę usłyszeć wiele złośliwości, które mnie denerwują. Moje oceny i wiedza też się im nie podobają, też mi dokuczają, że jestem przygotowany. Czuję się przez to coraz gorzej. Licealista
Bardzo, bardzo współczuję tej sytuacji. Jednak ja widzę wyjście.
1. Nie milcz. Odpowiadaj. Miej przygotowanych kilka odpowiedzi.
- np facet, skończ z tym tematem, bo to już było.
- nie bądź taki monotematyczny
- czy masz jakieś kompleksy związane ze wsią, bo ja nie.
- jaki ty jesteś nudny z tym jednym tematem
- czy w mieście wszyscy są tacy mało tolerancyjni jak ty?
- śmieszy cię to? widocznie masz prymitywne poczucie humoru...
- czy w następnym miesiącu zmienisz zainteresowania.
- jestem zaszczycony twoim zainteresowaniem.
2. Jeśli nie stać Cię na złośliwe odpowiedzi, to chociaż mową ciała pokazuj, że te odzywki Cię nudzą, ale absolutnie nie pokazuj, że Cię ranią.
3. Minął dopiero pierwszy miesiąc. Wysoki poziom Twojej nauki niech się utrzymuje. Podejrzewam, że kilka osób może nie wytrzymać i albo zostaną na drugi rok, albo się gdzieś przeniosą, albo się wyciszą. To pewnie najwięksi krzykacze. Pilnuj, byś nie był zakompleksiony, byś śmiało podchodził do sympatyczniejszych kolegów, włączał się do rozmów. Więcej odwagi. Gdyby któryś coś głupiego powiedział, to może rzuć mu ostrą uwagę.
4. Nie wstydź się tego, że jesteś dobry w nauce. Nie zwracaj uwagi na krzykaczy. Przyjrzyj się uważnie chłopakom, może są jacyś sympatyczni, z którymi można pogadać. Może któremuś pomożesz w nauce?
5. Bądź pewny siebie. Siła psychiczna bywa większa od siły fizycznej. Dlatego nie miej żadnych kompleksów, bądź pewny siebie, udawaj, że te docinki wcale Cię nie dotykają. Pomyśl sobie, że masz taki mur pewności siebie i głupie gadanie odbija się jak piłka.
6. Oni powinni wyczuć, że te docinki Cię nie ruszają. Jeśli jednak to się nie skończy, to najlepiej byłoby wstać na lekcji wychowawczej i powiedzieć, że czujesz się bardzo zawiedziony tym, co Cię w tej klasie spotyka. Gdyby nic nie pomogło, to zgłoś się do szkolnego pedagoga i poproś o przeniesienie do innej klasy. Masz bowiem wyjątkowego pecha, że trafiłeś na kilku głuptasów, a reszta milczy lub się śmieje.
7. Dobra pozycja w sporcie też często pomaga chłopakom w takich rankingach popularności, jeśli możesz, to zapisz sie na SKS albo dbaj mocno o kondycję fizyczną. To pomaga.
zadaj pytanie...