Obrażona i urażona

Przede wszystkim pilnuj telefonu na przyszłość. Najlepiej by było, gdyby ten kolega przyznał się do winy przed nią. Przecież nie chciał, by takie były konsekwencje jego "żartu", bo pewnie był przekonany, że to śmieszne. Raz jeszcze spróbuj jej to wyjaśnić, przecież zna Cię na tyle, że wie,jaki jest Twój poziom. Przeproś ją najwyżej za to, że przez Twoją nieuwagę została narażona na jakieś głupie żarty. Jeśli odrzuci raz jeszcze wyjaśnienia, to zostaje Ci tylko czekanie, aż czas wyleczy rany. Ale jeśli koleżanka należy do osób często się obrażających, to najlepiej ignorować jej obrażenie. Pytaj jej o coś, zagaduj, pisz do niej, a
wszystko tak, jakbyś uważał, że sprawa została wyjaśniona. Jeśli i to nie pomoże- mówi się trudno, ale i tak co kilka tygodni można podejmować próbę rozmowy. Gdy będzie nadal zła, to pytaj z zdumieniem, że
chyba już jej powinno przejść, że ta "zbrodnia" uległa już przedawnieniu, że odbyłeś już wystarczającą karę, w dodatku niezasłużoną. Spróbuj ją rozśmieszyć, a nie błagać, nie prosić. To czasami lepiej działa.
















zadaj pytanie...