nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 24.03.2009 15:07

Moc żartów

Zauroczyłam sie w gimnazjaliście. Wiedzą o tym dwie koleżanki. Nagle okazało się, że nie wiadomo, skąd wiedzą też dwaj moi rówieśnicy. Jeśli o tym rozpowiedzą w klasie, to nie wiem, jak sobie z tym poradzę. Zmartwiona IV- klasistka

Możn liczyć, że oni będą milczeć, że nie okażą się plotkarzami. Ale gdyby nie wytrzymali i puścili wiadomość w świat, to jedyną dobrą metodą obrony jest śmiech. Najpierw należy się śmiać z nich, wesoło mówić, że nie wiedziałaś, iż chłopcy są takimi plotkarzami, że oni dwaj to eksperci i znawcy spraw sercowych, że gdy się prawdziwe zakochasz, to z pewnością poprosisz ich o pomoc. Mówić trzeba to głośno, by klasa miała zabawę, oczywiście, z niewinną minką, niech Ci się oczy śmieją.
Potem wyśmiej siebie, że gdybyś naprawdę była zakochana, to wybrałabyś inną drogę poinformowania na ten temat, niż usługi szanownych kolegów. Możesz im zaproponować, by założyli biuro matrymonialne itd
Gdy ktoś skomentuje tę sprawę, to kpij w żywe oczy, mów, że tak, że jesteś zakochana, że wnet bęedzie ślub, tylko dotrzymasz do wakacji, mów tyle bzdur, że po pewnym czasie już nie będa wiedzieli, co jest prawdą, a co kłamstwem.
Pamiętaj, że śmiech i żart są doskonałe- zarówno do ataku jak i do obrony...
Na przyszłość bardzo uważaj...dziewczyny i kobiety bardzo lubią się dzielić różnymi emocjami, informacjami, że potem robi się zamieszanie, bo sprawa jednak wychodzi na jaw...takie życie, też mam z tym problemy, bo lubię mówić, a potem przeinaczona informacja idzie w świat.


Więcej listów:






















zadaj pytanie...









« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..