Podołać nauce

Twój pierwszy i podstawowy błąd to brak wiary w siebie, poniżanie siebie. Dopóki tego nie zmienisz, będzie tak jak dotąd albo gorzej. Słowo ma wielką moc, a Ty samą siebie nazywasz głupią, wstydzisz się siebie, nie prosisz o pomoc. Każdy człowiek ma jakieś talenty, zalety. Najważniejsze to być dobrym
człowiekiem. Z dobroci będziemy po śmierci rozliczani, a nigdy nie z ocen z poszczególnych przedmiotów. Pomyśl, że przed Tobą jeszcze tylko kilka lat nauki. A życie przed Tobą długie. Więc warto zacisnąć pięści i wziąć sie w garść. Jakoś przeżyć te ostatnie lata.
Moje rady:
1. W nowej szkole zacznij wszystko od nowa. Pilnuj, by nie powstały żadne zaległości. Zadania odrabiaj od razu, pilnuj zeszytów, zgłaszaj się.
2. Trzeba mieć w sobie trochę pokory i prosić o pomoc! To żaden wstyd! W większości szkół nauczyciele mają godziny na konsultacje. Siedzą w szkole i czekają na uczniów. Tylko, że uczniowie z tego nie chcą korzystać. Dlatego od początku zorientuj się, kiedy są konsultacje z tych trunych przedmiotów.
3. Nie trzeba całego materiału rozumieć, aby dostać 2. Wystarczy znać teorię. Na 3 są ciut większe wyamgania Nauczyciel często widzi, że uczeń bardzo sie stara, nie opuszcza szkoły, ma zadania, próbuje zrozumieć materiał, ale ma słabszy rozum.
4. Wejdź z naszej strony intwrnetowej www.malygosc.pl w Darmowe korepetrycje. Kliknij, posuń w dół, kliknij w temat "szkoła" i znajdziesz tam wiele stron, gdzie są odpowiedzi na ten sam temat. Niektóre bardzo szczegółowe.
5. Każdego dnia powtarzaj soebie, że dasz radę, że nie zrobisz zaległości. Jednocześnie szukaj jakiejś dziedziny, w której będziesz się dobrze czuła, gdzie masz talenty. Czasami to może być sport, czasami jakieś sprawności ręczne, może gotowanie, bywa ktoś, kto jest dobrym organizatorem. Nauczyciele cenią uczniów, którzy są dobrymi ludźmi, uczciwi, porządni, kulturalni.
Nie wszyscy muszą być bardzo dobrymi uczniami. Ale trzeba się starać, pracować, trzeba w siebie wierzyć.



Więcej listów:

zadaj pytanie...