Moja starsza siostra uczy w szkole. Bardzo się staram wszystko, jest w porządku, a jednak kilka dziewczyn oskarża mnie, że ja mam lepiej, że ja decyduję o ich ocenach. Wciąż słyszę nowe zarzuty i nie wiem, jak się bronić! Skrzywdzona plotkami
Twoja sytuacja jest trudna, ale nie beznadzieja. Zresztą, nie ma sytuacji bez wyjścia. Ponieważ nie masz sobie nic do zarzucenia, to podnieś wysoko głowę, uśmiechaj się i gdy koleżanki zaczynają robić aferę, to wzruszaj ramionami, powiedz, że już Ci się znudziło tłumacznie, że widocznie pojęcie
uczciwości jest im zupełnie obce.
Polecam taką postawę na całe życie- by niesprawiedliwe zarzuty odbijały się od Ciebie jak piłeczka.
Przypominam też jedno z błogosławieństw dla tych, którzy cierpią niesprawiedliwe prześladowania.
Podejrzewam że te dziewczyny są zazdrosne. Wyobrażają sobie, że Ty masz jakieś ulgi, zazdroszczą Ci miłej i mądrej siostry i z tej zazdrości wzięły sie plotki.
Podnieś głowę, uśmiechnij sie, nie płacz, bo nie jesteś niczemu winnna. Te dziewczyny nie rozumieją uczciwisości. Oskarżają Cię o to, co same by może robiły, gdyby mogły.
Mam pewną nadzieję, że może w II klasie koleżanki zmądrzeją.
Możesz sie martwić i płakać, że takie kłopoty na Ciebie spadły. Ale możesz też spojrzeć na całą historię zupełnie inaczej.
Masz przecież mnóstwo powodów do radości: 1. Masz cudowną siostrę 2. Masz troskliwego tatę. 3. Jesteś pewnie zdolna 4. Dobrze się uczysz 5. Masz też dobre koleżanki w klasie i poza klasą.
Nie staraj sie tym kłótliwym dziewczynom dogadzać. Niech się obrażają, niech głupio gadają. Jeśli będziesz się starała je zadowolić, to one będą wymyślać coraz nowei coraz trudniejsze zadania. i wciąz będą afery, plotki, potem nawet szantaże.
Nie nadskakuj im, czasami powiedz coś stanowczo. Nie poddawaj się im. Uśmiech na twarz, podniesiona głowa, serdeczne rozmowy. Przerwy możesz spędzać z innymi koleżankami, a gadaniem zazdrośnic nie przejmuj się. Poczuj w sobie siłe psychiczną. Ty się nie obrażaj, nie obgaduj, ale nie wykonuj żadnych ich rozkazów.
Więcej listów: