Wybrać profil

Pracuję w szkolnictwie od 30 lat i znam wiele takich przypadków- zdolne osoby, które nie wiedziały, co je najmocniej interesuje. Ty i tak jesteś w lepszej sytuacji, bo już wiesz, że masz zainteresowania humanistyczne!
Jeśli do tego lubisz angielski, to może pomyśl o klasie z rozszerzonym programem z języka angielskiego. To zawsze jest pożyteczne, a do tego odkładasz trochę decyzję. Może przez ten czas coś Cię zainteresuje.
Nie myśl tak bardzo mocno w tej chwili o pracy. Bo teraz tak różnie toczy się życie.
Znam polonistkę, która prowadzi bardzo dużą wspólnotę mieszkaniową i to się stało jej pasją. Znam nauczycielkę nauczania przedszkolnego, która prowadzi w firmie męża całą administrację, całe biuro i to jej sie bardzo podoba.
Olimpiadą sie za bardzo nie przejmuj, bo oni wymagają pewnego typu umiejętności, wynik nie jest zaprzeczeniem Twoich zdolności.
Jeśli narazie uważasz, że nie prawo, nie psychologia, to mocno trzymaj się języka i w klasie mauralnej podejmiesz decyzję.
Gdybyś dalej nie wiedziała, to idź na takie studia, ktore Cię zaciekawią, a praca tak do końca wcale nie musi się łączyć ze studiami.
Dla wybitnych humanistów są jeszcze tak zwane międzywydziałowe studia humanistyczne- większość uniwersytetów daje taką możliwość. Student sam wybiera przedmioty. A potem praca i tak sie znajdzie, może nawet etat na uczelni i doktorat.
Ale nie trzeba myśleć tak daleko. Teraz klasa humanistyczna, mocno szlifuj język, a potem zobaczysz.


Więcej listów:

zadaj pytanie...