SMS-y z pogróżkami

Natychmiast powiedz o tym rodzicom. Bo podejrzewam, że to jacyś rówieśnicy. Spokojnie pomyśl, czy można by się domyśleć, kto to robi, kto się bawi Twoim kosztem.
Absolutnie nie zostawaj sama z tym problemem.
Tylko Rodzice i nikt inny muszą podjąć decyzję, co z tym problemem zrobią.
Pamiętam, jak dziewczyna dostała kilka wulgarnych SMSów i jej tato wpadł do klasy i zagroził, że nie będzie nad sobą panował, jeśli jeszcze jeden taki SMS nadejdzie. On był tak wściekły, że chłopcy zbledli i nastała cisza. Ojciec nie szukał, kto to zrobił. Chodziło mu o to, by dali spokój jego córce. Poskutkowało.
Najlepiej już dzisiaj pokaż rodzicom wszystko, nie kasuj ich absolutnie.
Poprzez jakieś koleżanki spróbuj zebrać trochę numerów komórek z Twojej klasy. Także od dziewczyn.
Może wychowawczyni w porozumieniu z rodzicami poprosiłaby o numery komórek uczniów, że chce mieć kontakt, gdyby była jakaś ważna wiadomość do przekazania.
Możliwe, że będzie potrzebna pomoc Straży Miejskiej lub policji.



Więcej listów:

zadaj pytanie...