nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 12.02.2008 15:00

Tęsknota w internacie

Mieszkam w internacie i bardzo tęsknię za domem. Mam dobre koleżanki, ale i tak tęsknię i nie chcę tam mieszkać. Licealistka

Staraj sie przyjeżdżać do domu na weekendy, jeśli to możliwe. Pilnuj, byś nie miała wolnego czasu. Bo brak zajęć sprzyja smutnym myślom. Dlatego staraj się gdzieś zapisać, coś sobie znaleźć, by nie mieć
za dużo czasu. Wejdź w świat powieści dla nastolatek. One pomagają dorastać. Najbardziej rodzinne są powieści Musierowicz- ona uwielbia rodzinę, nie lubiła szkoły, wiec to będzie dla Ciebie idealne. Umów się z mamą na SMSy. Obiecaj sobie, że po ukończeniu szkoły wrócisz do domu. Teraz policz
dokładnie dni do ferii. Od wiosny czas szybciej będzie biegł. Zima i ciemność są takie stresujące, ja Cię rozumiem. Myśl o dzieciach z dawnych lat, które w wieku 10 lat musiały opuszczać rodzinne dworki i jechać daleko do szkoły. Są osoby bardziej i mniej wrażliwe. Bardziej i mniej rodzinne.
Ty należysz do rodzinnych i wrażliwych.
Możesz się nad sobą bardzo rozczulać, ale przez to nie będziesz się dobrze czuła.
Powinnaś myśleć trochę inaczej. Np doceń to, że masz dobre koleżanki, że czasami potrafią oderwać Twoje myśli. Niech nie dojdzie do tego, że będziesz często smutna, a koleżanki będą wciąż czuły się zobowiązane do rozbawiania Cię, do pocieszania.
Wiem, jak Ci cieżko, ale czasami w życiu trzeba być dzielnym, trzeba zacisnąć zęby i jakoś sobie poradzić.
Rozejrzyj się uważnie, czy inne dziewczyny nie mają jakis problemów, czy Ty nie możesz jakiejś dziewczynie pomóc.
Odwrócenie uwagi od siebie to dobry sposób na większość problemów.

Więcej listów:






















zadaj pytanie...











« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..