Kolega ze szkoły średniej pochwalił sie, ze z kolegami zamieścili na fotce zdjęcie woźmego i żartobliwe/ obraźliwe/ dane na jego temat. Sama nie wiem, jak reagować, czy prowadzić śledztwo, czy przekazać to dyrekcji tej szkoły... Gimnazjalistka
Ja bym temu chłopakowi wprost napisała, że absolutnie nie podoba mi się takie zachowanie, to jest naruszanie dóbr osobistych.
Tak sobie myślę, że jego rówieśnicy w swoje głupocie nawet nie wiedzą, że robią coś całkowicie niedozwolonego. I nawet nie chodzi o to, by ich złapać i ukarać. Ale o to, by ktoś z dorosłych się wściekł, by wyjaśnił, że nie wolno czegoś takiego absolutnie robić. Może powinien przyjsć do
szkoły ktoś z policji, ktoś z Urzędu Miasta, kto by poważnie, od strony prawnej to wyjaśnił.
Jeśli wiemy o złym zachowaniuu młodzieży i nie reagujemy, to jakbyśmy przyzwalali na to zło.
Natomiast rozwiązywanie tego przez gimnazjalistkę, która musi podstępem coś wyciągać- to też nie jest w porządku. Przecież już z teksu można się domyśleć, że to zrobił ktoś z tej klasy, która jest tam wymieniona. Jedna wizyta miejskiego prawnika lub policjanta i klasa sama poda, kto to zrobił.
Trzeba zażądać, by to zniknęło, trzeba
ostrzeć, że to jest niedopuszczalne.
Jeśli to robią uczniowie nawet od 16 roku życia, to oni ponoszą pełną odpowiedzialność karną i cywilną. Odpowiadają za to!
Młodzież robi czasami różne złe rzeczy i czeka, jak zareagują dorośli. Jeśli dorośli milczą, to znak, że można coś takiego robić. Dlatego jak najszybciej przekaż te sprawę dyrekcji tamtej szkoły i niech oni tę sprawę załatwią.
Więcej listów: