Zaczepki dziewczyn

Pracuję w szkole i znam ten problem. Wiem, jak to jest. Widzę często jak dziewczynki zaczepiają ,
prowokują, a potem piszczą i skarżą.
Nie przejmuj sie tym za bardzo, bo nie warto. Zanim zaczniecie się sobą wzajemnie intersować, to jest taki okres w życiu młodszych nastolatków, że sobie dokuczają i nie potrafią się porozumieć.
Kilka rad:
1. Trzymajcie się od dziewczyn z daleka. Gdy znowu będą zaczepiać, to spokojnie powiedz, że są potem nieuczciwe, więc nie macie ochoty z nimi żartować. Mogą jednak tego nie zrozumieć.
2. Wielu chłopaków żartuje i wygłupia się z dziewczynami, a potem wcale nie przejmują się skargami i narzekaniem nauczycieli. Po cichu się śmieją, niczego nie tłumaczą, dostają uwagi i milczą.
3. Możecie się całkiem od dziewczyn odsunąć albo znosić te niesprawiedliwości.
4. Można walczyć o uczciwość, można się kłócić i udowadaniać, jaka jest prawda. Ale nauczyciele najczęściej nie mają czasu na dochodzenie prawdy, zresztą, pomyśl, czy te sprawy są jakieś bardzo, bardzo ważne.
Cieszcie się, ze jesteście zdrowi, pełni sił, że zacznają sie Wasze problemy z
dziewczynami, które w VI klasie będą już zupełnie inne.
Nie przejmuj się, podejdź do tego z humorem, czasami coś złośliwie powiedz, rzuć bardzo dowcipnym komentarzem.
Zamieńcie popychanie na żartowanie- będzie weselej, sprawiedliwie i bezpiecznie.


Więcej listów:

zadaj pytanie...