Mam dwie jedynki z matematyki! Wydaje mi się, że umiem, lecz nadchodzi kartkówka i kolejna jedynka. Nie stać mnie na korepetycje. Jak się uczyć?! Proszę mi jakoś pomóc? Załamana 14- latka
Po powrocie ze szkoły- odrabiaj od razu zadania. Sama droga do domu, potem przebieranie się, mycie, jakieś jedzenie to dość przerwy i lepiej szybko odrobić zadania pisemne.
Po małej przerwie weź do ręki podręcznik z matematyki i zacznij go czytać ze zrozumieniem!!!! Jeśli jakieś zdania są niepojęte, to zadzwoń do kogoś i zapytaj o to. Tylko nie mów, że niczego nie rozumiesz.
Wypisz sobie dzisiaj wzory, których trzeba sie nauczyć na pamięć. I ucz się ich już dzisiaj!!!!
Przemyśl, ile czasu dziennie marnujesz. Staraj sie już tego nie robić. Może pracuj na zasadzie godzina nauki, 15 minut przewry, znowu godzina i pół godziny przewry i wreszcie ostania runda nauki.
Módl się, by Duch Święty oświecił Cię i pomógl uczyć się!!
Moje rady dla Ciebie:
1. Ucz się z jakąŚ koleżanką, z którą nie będziesz gadać, plotkować, tylko ostro weźmiecie się do pracy. Może jest jakaś dziewczyna, ktora potrzebuje pomocy z czegoś, w czym Ty jestes dobra.
2. Może w klasie jest jakaś dobra i koleżeńska dziewczyna, która pokierowałaby Tobą?
3. Idź po pomoc do szkolnego psychologa, pedagoga i powiedz, że się uczysz, że nie stać Cię na korepetycje, że musisz to poprawić.
4. Weź podręcznik z matematyki i spokojnie, zdanie po zdaniu Czytaj wszystko. Wypisuj na kartce
najwazniejsze informacje, a kolorem wzory. Jesli czegoś nie rozumiesz, pytaj kogoś przez telefon lub przez gg.
5. Weź kartki z notatkami i powtarzaj, sprawdzaj, czy dobrze znasz wzory. Teorii trzeba isę nauczyć na pamięć!!!!
6. Gdy opanujesz teorię, weź się za zadania- najpierw proste, potem trudniejsze. Na początek możesz przeanalizować te, które są w zeszycie.
7. Na oconę dopuszczająća trzeba umieć wzory i na tym koniec. Od dostatecznego trzeba już umieć te wzory stosować. Kto nie zna wzorów, jest bez szans.
8. Ucz się już dzisiaj. Zaplanuj wszystkie najbliższe dni. Nie trać czasu.
Rozpisuj sobie popołudniowe godziny.
9. Zanim kogoś poprosisz o pomoc, zacznij coś robić sama! Pokażesz, że się starasz.
10. Nie mów sobie przed nauką, że Ty tego nie rozumiesz.Potraktuj problem po amerykańsku- powiedz sobie, że dasz radę.
11. Czy stwarzasz sobie warunki do pracy? Wyłaczony telewizor, radio? Najwyżej spokojna muzyka? Czy pilnujesz odpowiedniej ilości snu, odpowiedniego jedzenia?
Więcej listów: