Wulgarny nauczyciel
Jesteśmy zniesmaczone zachowaniem nauczyciela, który pozwala sobie na wulgarne żarty, odzywki przekraczające granicę przyzwoitości. Nie wiemy, czy prosić o zmianę nauczyciela, bo może do niej nie dość, a on się może mścić. Gimnazjalistki, kl. I
Takie zachowanie jest niedopuszczalne! Natychmiast trzeba powiadomić rodziców, którzy powinni pójść z tym probleme do dyrekcji. Należy żądać natychmiast sprawę załatwić i to bez najmniejszego lęku, że coś Wam potem może grozić, jakiaś zemsta. To nie są dawne czasy.
Jest rzecznik praw ucznia. On ma też stronę internetową. Gdyby po
ostrzeżeniu, po skardze, stał się on zbyt ostry, mściwy, to można prosić o
pomoc rzecznika.
Z relacji Twojego brata wynika, że ta sytuacja trwa już dosyć długo. Zawsze przeraża mnie bezbronność dzieci i nawet nastolatków, które pozwalają dorosłym na wszystko i zachowują się jak myszy wobec kota- nie uciekają, są sparaliżowane, mało tego, jakby same czują się winne. Nie ma się czego wstydzić, ktoś z dorosłych powinien znać wypowiedzi i uwagi tego pana.
Nauczyciel poniża Waszą godność i obraża Was. Jeśli dyrekcja natychmiast nie ukróci zachowań pracownika, trzeba o jego zachowaniu powiadomić kuratorium lub delegaturę kuratorium w Waszej miejscowości. Natychmiast sprawa znajdzie rozwiązanie. Ostatecznością jest poinformowanie dziennikarzy.
Jeśli rodzice obawiaja się isć na skargę, idźcie same i to już jutro. Szkoła musi Wam zapewnić bezpieczeństwo i poszanowanie Waszej godności, dlatego ten pan powinien się obawiać kary, nie Wy.
Jestem przekonana, że wśród Waszych rodziców znajdą się energiczne osoby, które już same załatwią sprawę i nigdy więcej nie usłyszycie żadnych wulgaryzmów. Wstyd mi jako osobie dorosłej za zachowanie nauczyciela. Przepraszam Was w imieniu dorosłych.
Więcej listów:
zadaj pytanie...
