nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 05.06.2007 15:00

Szkolne "uniki"

Moja koleżanka zaczęła robić tak zwane "uniki". Celowo nie przychodzi do szkoły na sprawdziany. Przynosi usprawiedliwienia. Nie podoba mi się to. Co robić? Przyjaciółka

Powiedz, że nie podoba Ci się to, że unika sprawdzianów. Narazie jakoś jej się udaje, ale i tak kiedyś za to "zapłaci". Bo ona unika stresów, sytuacji niebezpiecznych, unika odpowiedzialności. To jest pomieszanie tchórzostwa z cwaniactwem. To jest też kłastwo, a ono ma przecież "krótkie nogi".

Powiedz więc szczerze, że nie podoba Ci się takie unikanie sprawdzianów. Ale więcej się w to nie wtrącaj, bo nauczyciele szybko się zorientują. Nie wiem, ile macie lat, ale w wielu szkołach nauczyciele dokładnie wiedzą, kto był nieobecny i potem ci uczniowie i tak muszą pisać. Na studiach taka sytuacja jest nie do pomyślenia, każde "kolokwium" trzeba zaliczyć.
Koleżanka sama sobie szkodzi, bo nie będzie potrafiła stawiać czoła trudnym sytuacjom. Powiedz jej raz, co o tym myślisz, ale karę wymierzy jej życie. Ty możesz ją tylko przestrzec, że wyzbywa się pewnej umiętności.
Zawsze były takie osoby i zawsze denerwowały innych. Ale po czasie odwaga i uczciwość zostaną nagrodzone. Pozostaje sprawa sumienia, ona swoje chyba musi nieźle zagłuszać.



Więcej listów:






















zadaj pytanie...





« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..