Czytam różne listy w poszczególnych działach i pozwolę sobie niektóre skomentować. Każdy nastolatek przeżywa podobne sytuacje jak ci, którzy piszą.... Rówieśniczka
"Moja przyjaciółka bardzo się pod koniec gimnazjum zmienia. Ma dobre oceny, ale przestaje się uczyć, z byle powodu nie przychodzi do szkoły, mama pisze jej usprawiedliwienia. Ma już zaległe sprawdziany, nie podoba mi się to."
U mnie w klasie jest to samo. Dziś była niecała 1/3 osób z klasy na lekcjach. A przyszły tydzień to już ostatni dzwonek na poprawianie ocen. A potem takie osoby będą miały pretensje, że nauczyciel im oceny zaniża. Szczerze mówiąc, mam taką cichą nadzieję, że ci najgorsi wagarowicze z naszej
klasy, po podliczeniu godzin, zostaną nieklasyfikowani. Może by ich to czegoś nauczyło, kiedy zostaliby jeszcze jeden rok w gimnazjum.
"Jestem wzorową uczennicą. Niestety, pierwszy raz źle napisałam sprawdzian z gramatyki! Płaczę i wściekam się. Wyznaczam sobie kary, nadrabiam materiał. Rodzice śmieją się ze mnie. A ja czuję, że życie mi sie zawaliło. Prymuska"
Życie od oceny się nie może zawalić! Wiem, że pierwsza porażka jest najgorsza, ale i to trzeba przyjąć. Na obozie pływackim 2 lata temu miałam kolegę. Mieliśmy zawody i ten chłopak dopłynął na drugim miejscu. Zaraz po wyścigu wyszedł prędko z basenu i poszedł gdzieś w kąt. Okazało się, że płakał, bo
nie wygrał. Ten człowiek nie umiał znosić porażek - a drugie miejscie to też porażka dla niego.
Poprawić ocenę, nadrobić materiał - tak, ale nie wściekać się na siebie! Raz się udaje, raz nie, czasem tzrzeba po prostu podejść też z poczuciem humoru, nie tracąc poczucia obowiązku poprawienia oceny.
"Mam bardzo dobre oceny. Niestety, z przyrody tylko "4", chociaż się dużo uczę. Bardzo mi smutno z tego powodu i nie wiem, jak to zmienić. Zmartwiona"
Od oceny ważniejsze jest to, czy zapytani o coś z danego przedmiotu jesteśmy w stanie udzielić odpowiedzi oraz to, czy wkładamy wysiłek w naukę. Często oceny jednak mogą krzywdzić. Uczennica pisze, że ma bardzo dobre oceny, a tylko z przyrody 4. A jak brzmi nazwa "czwórki" - ocena DOBRA.
A może to innymi przedmiotami się interesuje i łatwiej jej przychodzi nauka np. historii? Trzeba się koncentrować na ulubionych przedmiotach, może jakiś konkurs itp. O innych nie trzeba zapominać, ale też nie załamywać się, kiedy coś nie wyjdzie. Jeśli jednak uczy się i stara, to każdy nauczyciel, który to
dostrzeże, doceni to.
Więcej listów: