Przygotowuję się do konkursu recytatorskiego. Ale konkurentką będzie córka nauczycielki, która w zeszłym roku wygrała ze mną. Uważam się, że jury nie jest sprawiedliwe, że liczy się też to, kim jest jej mama. Co robić? Zmartwiona
Sądzę, że nauczycielki nie robią tego specjalnie. To się dzieje niechcący. Oglądasz "Taniec z gwiazdami?" Zgadzasz się z ocenami? Zawsze i wszędzie jest problem z konkursami artystycznymi, bo ocena jest subiektywna. Możesz nauczycielce powiedzieć, że nie wiesz, czy startować, bo z tą uczennicą chyba nie masz szans. W ten sosób zwrócisz nauczycielom uwagę na ten problem.
Nikt nie lubi przegrywać, a przecież tylko jedna sooba wygrywa. A może podejdź do tego konkursu na luzie? Przygotuj się, mów najlepiej jak tylko potrafisz, ale nie podchodź do tego aż tak emocjonalnie. . Takie sytuacje będą się nieraz w życiu zdarzały. Trzymaj się, ucz się przegrywać z klasą!!! Życzę wielu punktów i dobrej oceny, ale nie martw się i nie załamuj, gdybyś nie zajęła najlepszego miejsca. W życiu zdarzają się poważniejsze problemy. Ta przygoda nauczy się optymizmu i przyjmowania porażki.To bardzo przydatna umiejętność- strząsać siebie problem jak psiak, gdy się otrzasa z nadmiaru wody.
Więcej listów: