Nie mamy dla siebie czasu z przyjaciółką, a świetnie się rozumiemy! Myślę, czy nie zmienić gimnazjum, by być z nią, chociaż musiałabym wtedy dojeżdżać, a poza tym nie znam jej klasy, a swoją polubiłam. Niech Pani za mnie zdecyduje! Pierwszoklasistka
To musi być Twoja decyzja! Przecież ja tak mało o Tobie wiem! Poza tym ważne jest, co myślą o tym Twoi rodzice! Taka odległość jest dobrym sprawdzianem prawdziwej przyjaźni. Obserwowałam przez lata młodzież, która natychmiast po opuszczeniu szkoły traciłą kontakt i takich, którzy uczyli
się w różnych szkołach, a byli w kontakcie. Dopiero życie na odległość pokazuje, czy to prawdziwa przyjaźń.
Jeśli w swojej klasie dobrze się czujesz, jeśli nie dojeżdżasz zbyt daleko, jeśli w Twojej szkole jest dobry poziom- to ja bym nie zmieniała szkoły. Lecz jeśli bardzo Ci zależy, jeśli dasz rady z dojazdami, to zmieniaj.
Tylko czy Wy nie staniecie się wtedy takimi papużkami- niezrozłączkami, zamkniętmi na innych, zazdrosnymi o innych? Tylko we dwie?
A jeśli dojeżadżając do nowej szkoły, stracisz kontakt z okoliczną młodzieżą? Koleżanka się potem przeprowadzi, a dziewczyny mieszkające blisko będą żyły swoimi sprawami, w które nie będziesz wciągnięta!
Myślę, że w czasach telefonów, maili, gadu i tak macie świetne możliwości komunikowania się!
Decyzję musisz podjąć sama! Na tym polega bycie dojrzałym, trudno.