W naszej klasie jest chłopak, który nikomu nie daje spokoju, zaczepia, bije. Mógłbym go kopnąć, ale to grzech. On pyskuje do nauczycieli, bardzo źle się uczy. Co z nim zrobić? 6- klasista
W zasadzie problem z takim uczniem nie należy do Was tylko do dyrekcji, pedagogów, psychologów, wychowawczyni. Jedyne, co rówieśnicy mogą zrobić, to nie śmiać się, gdy on chce Was rozśmieszyć, nie podziwiać, nie naśladować. On za wszelką cenę chce być zauważony, a ponieważ ma złe oceny
i wiele zaległości, zwraca na siebie uwagę złym zachowaniem. Kopanie nie ma sensu, przecież złem na zło nie odpowiadamy!
Oto kilka propozycji:
1. Podchodzisz do niego i spokojnie pytasz, czy chce, byś mu pomógł w nauce. Może wciąż oferujcie mu pomoc. Powiedzcie, że możecie zostać z nim w bibliotece i coś tłumaczyć.
2. Gdy przeszkadza na lekcjach, zrób Ty lub ktoś odważny głośną uwagę, by przestał przeszkadzać. Ten problem możecie poruszyć na lekcji wychowawczej, zapytać go, dlaczego się tak zachowuje, czemu psuje atmosferę na lekcji, dlaczego psuje opinię klasie.
3. Zbliżają się wywiadówki. Niech ktoś z rodziców wstanie i powie, że martwi go zachowanie kolegi. Niech pyta, co szkoła ma zamiar zrobić w tej sprawie.
4. Czasami kary nie mają sensu. Może on ma złe wzorce z domu, może on w ten sposób pokazuje, że ma problem. Lepiej byłoby do niego wyciągnąć rękę, ale to nie jest łatwe. Jeśli to jest za trudne, proscie dorosłych, by oni próbowali się z tym zmierzyć i rozwiązać.
Takie sprawy są bardzo trudne, bo wiele czynników wpływa na takie a nie inne zachowanie. Ważne, by chłopak czuł i rozumiał, że klasie się to nie qpodoba, że nikomu nie imponuje, nikogo to nie smieszy.