Przed lekacjami często powtarzam sobie materiał. Niestety, moje złośliwe koleżanki nazywają mnie wtedy "kujonem". Mam już tego dosyć! Jak sobie z tym poradzić? Uczennica
Osoby, ktore się nie uczą oraz te, które się do tego nie przyznają, chcą, by wszyscy byli tacy sami!
Młodzież jest totalnie nietolerancyjna! Wszyscy mają się tak samo ubierać, czesać, malować, mówić, zachowywać, a kto ośmiela się być inny, tego należy stępić.
Cóż Ci mogę doradzić?
Może znajdziesz chociaż jedną odważną koleżankę, która stanie z Tobą i też będzie powtarzała?
Może pójdziesz do biblioteki, gdzie jest inna atmosfera, jeśli są tam warunki do powtarzania?
Może powiesz temu, kto zrobi Ci uwagę, że nie miałaś czasu jak on uczyć się do nocy, dlatego teraz chcesz to nadrobić?
Możesz być: obojętna, złośliwa albo śmiej się, żartuj sama z siebie, ale z lekką złośliwością. Np powiedz, że choćbyś się uczyła jeszcze godzinę, to i tak nie dorównasz tej osobie. Żart i uśmiech jest świetną reakcją na takie zaczepki. Jeśli się nie będziesz złościć, obrażać, smucić tylko śmiać i twardo robić swoje, to dadzą Ci spokój.
Możesz zapytać tę osobę, czy zna pojęcie tolerancji. Próbuj i nie zadręczaj się tą niemiłą sytuacją. Dziewczyny potrafią być okropne, a pod tym płaszczykiem kryje się często zazdrość i kompleksy.
Trzymaj się i próbuj różnych metod.