nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 21.09.2006 14:03

Koszmarne koleżanki

W mojej klasie grupa dziewczyn dokucza mi z powodu krzyżyka, podejścia do religii i polskiego. Nie chcę brać udziału w medytacjach, to mówią, że jestem staroświecka. Dają innym drogie prezenty, a mi i koleżance drabiazgi. Radosna mimo wszystko

Jeżeli nie przesadziłaś w swoim opisie, to bardzo Ci współczuję tak koszmarnych dziewczyn. Nie rozumiem, po co one są w szkole katolickiej, jeśli z wiary się wyśmiewają. Co to za szkoła katolicka, jeśli nikt nie wie o wpływach medytacji, o dokuczaniu komuś z powodu krzyżyka!! Dziwne.
Bo przecież nazwa tej szkoły do czegoś zobowiązuje. Podejrzewam, że to są snobki, ktorym pieniądze
rodziców przewróciły vw głowie.
Jeśli piszesz prawdę, to do tego powinni wtrącić się rodzice, powinni opowiedzieć o tym na wywiadówce. Może tym dziewczynom nikt nie mowi, że robią coś złego. Martwi mnie to dawanie prezentów. Dlaczego mają dawać prezenty? Dlaczego Wy je przyjmujecie? Odmawiaj! Podejrzewam, że Wy jako klasa pozwalacie się terroryzowac tym osobom i ciekawi mnie, czy nauczyciele tego nie widzą.
Nie zajmuj sie tak nimi, chociaż rozumiem, ze one są tak znaczące w klasie, że trudno żyć własnym życiwm obok nich! Ale należy wciąż próbować. Skoro masz religię na wysokim poziomie, to czy nie możesz porozmawiać z katechetą/ tką/ o atakch na podłożu religijnym?
Bo można to cierpliwie znosić, przyjąć jako krzyż i nawet ofiarować w jakiejś intencji. Lecz nie powinno się milczeć, gdy one tak beznadziejnie się zachowują. Czasami należy się bronić. A jeśli nie chcesz się bronić, to wtedy musisz się nauczyć je ignorowac, nie dyskutowac, odchodzić. Czy nie macie jakiś kółek zainteresowań, gdzie spotkasz inne osoby, normalne.
Przecież tak źle nie jest w całej szkole! Czy Wy za bardzo nie jesteście w nie wpatrzeni i bezwolnie na tak dużo im pozwalacie. Nie podoba mi się sytuacja w Twojej klasie i jako mama zabrałabym głos,
może zabrałabym dziecko z takiej szkoły, gdzie w żadnym stopniu nie gwarantuje się wolności religijnej.
Masz więc kilka wyjść
1. Nic nie robisz, ale wtedy przestajesz się przejmowac, żyjesz jakby poza klasą.
2. Nie przyjmujesz żadnych prezentów! Odmawiasz i nnych też do tego zachęcaj! T rzeba mieć swoją godność.
3. Prosisz rodziców lub nauczyciela o pomoc
4. Prosisz o zmianę szkoły, najpóźniej w przyszłym roku
5. Jesteś mimo wszystko wesoła, ignorujesz je, szukasz przyjaciół poza klasą, najlepiej jakaś grupa przy parafii.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..