Aleksander urodził się w Mediolanie 15 lutego 1534 r. w znanej włoskiej rodzinie. Od młodości wyróżniał się wśród kolegów czystością obyczajów, pobożnością i szczególnym nabożeństwem do Matki Bożej. Na Jej ręce złożył ślub dozgonnej czystości. Po ukończeniu szkół na miejscu udał się do Padwy, na studia wyższe tamtejszego uniwersytetu. Potem wrócił do Mediolanu i wstąpił do barnabitów, powołanych do istnienia niedawno przez św. Antoniego Marię Zaccarię (+ 1539). Dla wypróbowania cnoty młodzieńca przełożeni polecili mu nieść w czasie procesji wielki krzyż i wygłosić przemówienie. Wygłosił je tak pięknie, że zostało ono na długo w pamięci mieszkańców Mediolanu. Aleksander miał wówczas dopiero 17 lat.
Studia zakonne filozoficzne i teologiczne odbył w Pawii. Równocześnie rozczytywał się w pismach św. Tomasza i św. Bonawentury. Wyświęcony na kapłana w 1566 roku, kontynuował studia w Pawii, koronując je doktoratem. Objął też za zezwoleniem przełożonych w tymże uniwersytecie profesurę, a nawet niebawem urząd dziekana fakultetu. Wolny czas wykorzystywał na posługę kapłańską, oddając się z całym zapałem pracy na ambonie, w konfesjonale, w nauczaniu dzieci i ludu. Był apostołem częstej Komunii świętej, jak także nabożeństw pokutnych z okazji Wielkiego Postu. Uczestniczył w synodzie prowincjonalnym, któremu przewodniczył w Mediolanie św. Karol Boromeusz (1564).
Miał zaledwie 33 lata, kiedy został wybrany przełożonym generalnym zakonu (1567). Karność zakonną utrzymywał przez nieustanne wizytacje, listy, konferencje do współbraci oraz zachęty osobiste. Wydał szczegółowy regulamin dla nowicjatów, który w zakonie barnabitów obowiązuje po dzień dzisiejszy. Wydał także przepisy dla spowiedników i dla kaznodziejów. Św. Karol Boromeusz wybrał go sobie na spowiednika i doradcę. Był również kierownikiem duchowym kardynała Mikołaja Sfondrati, późniejszego papieża Grzegorza XIV. Za jego rządów barnabici założyli swoje domy w Piemoncie, w Wenecji i w Rzymie, gdzie cieszyli się wielkim poparciem św. Filipa Nereusza i św. Ignacego Loyoli.
Z rozlicznych zajęć wyrwała Aleksandra wola papieża, by został biskupem w Aleria na Korsyce (1570). Konsekracji biskupiej udzielił mu św. Karol Boromeusz. Nowy biskup zaczął reformę od kleru. W trzech kolejnych synodach przeprowadził energicznie uchwały niedawno podjęte na Soborze Trydenckim (1545-1563). Założył jedno z pierwszych seminariów, wybudował katedrę i dom kurii biskupiej. Osobiście nadzorował studia kleryków i sam miał dla nich wykłady. Rozwinął duszpasterstwo dzieci, chorych, marynarzy oraz pielgrzymów. Zniósł zakorzeniony głęboko zwyczaj vendetty, czyli obowiązku, jaki spoczywał na najbliższych krewnych pomszczenia krwią za krew. Wyrugował także wiele zabobonów. Tak bardzo ożywił wiarę na wyspie, że nazwano go aniołem Korsyki i jej drugim apostołem. Żył jak najuboższy mnich. Długie godziny spędzał na nocnych modlitwach.
Po 20 latach owocnej pracy Grzegorz XIV ofiarował Aleksandrowi biskupstwo w Pawii. Miasto, które pamiętało go jako studenta, profesora i kapłana, przyjęło go teraz jako swojego ordynariusza ze wszystkimi honorami (1591). W czasie wizytacji zapadł na febrę i zmarł w Calosso d'Asti 11 października 1592 r., mając 58 lat. W godzinę śmierci prosił spowiednika, by mu czytał Mękę Pańską. Jego beatyfikacja odbyła się w roku 1742. Dokonał jej Benedykt XIV. Kanonizacja odbyła się w roku 1904, a dokonał jej św. Pius X. Ciało jego doznaje po dzień dzisiejszy wielkiej czci w katedrze w Pavii.