Obsesyjne podejście do jednego przykazania
Sądzę, że erotyzm bez wulgarności i z poszanowaniem człowieka jest czymś jak najbardziej właściwym, że można o tym czytać, słuchać, oglądać, jednak ja ciągle próbuję się wstrzelić w klucz ascetycznego pojmowania erotyzmu. Unikanie wszystkiego, co ma związek z tymi sprawami- wydawało mi się, że na tym właśnie polega czystość i tak jest po katolicku... Licealistka
Erotyzm, seksualność to Boży dar, to natura, którą obdarzył nas Bóg. To nie jest nic złego. A zanim się człowiek zwiąże z kimś małżeństwem jest dosyć długi czas rozbudzania zmysłów, zainteresowania tematem, nadwrażliwości na ten temat. Zresztą, to jeden z najsilniejszych instynktów.
Współczesna kultura masowa zrobiła z seksu jakiegoś niesamowitego i zupełnie nieprawdziwego bożka. Jak za wszystkim to i za tym kryją się pieniądze. Dlatego z każdej stacji i gazety atakują nas informacje o tym,
co robić, by wyglądać seksownie, by mieć powodzenie itd itd Jest na to jedna rada- śmiech. Kpina.
Człowiek wierzący nie musi być sztywny. Ma prawo do śmiechu, do żartów, ma prawo odczuwać podniecenie, ma obowiązek z tym się zmagać, ale ma mieć w sobie tyle pokory, by swoje upadki uznać, podnosić się i iść dalej. Dekalog ma 10 przykazań. Dopiero szóste dotyczy sfery seksualnej. Jakoś nie ma lęku przed przekraczaniem innych przykazań. A przecież ludzie masowo kłamią, oszukują, piją, przeklinają, nie szanują rodziców, źle wychowują dzieci, obgadują innych do bólu. I co? Zero żalu. Ale grzechy przeciwko 6 przykazaniu traktuje się jako inne, niewybaczalne. To taki szatański podstęp. Bo kompletnie nie pracujemy nad wieloma tak ważnymi sprawami, a skupiamy się na tym, co w wiekiem samo przejdzie.
Nie wiem, skąd w Tobie takie bardzo surowe podejście do czystości. k
Głowa do góry. Poczytaj różne mądrości księdza Twardowskiego. Czytaj Biblię, wydania dla młodych, czytaj
psalmy, czytaj Pieśni nad Pieśniami. Stary Testament jest pełny treści erotycznych, bo erotyzm należy do naszego życia i nic w tym złego. Młodzież bardzo chwali kazania księdza Piotra Pawlukiewicza, są w Internecie, wpisz w google. Wejdź w filmiki z serii "bez sloganu", gdzie dwaj franciszkanie tłumaczą wiele spraw ważnych dla młodzieży.
Więcej listów:
zadaj pytanie...
