Czy odchudzanie jest grzechm?

Katolik nie powinien żyć w jakimś ciągłym lęku przed grzechem. Odwrotnie- ma go roznosić radość, energia, pomysły, miłość, dobroć. A wieczorami warto, by analizował miniony dzień, dziękował za wszystko Bogu, przepraszał za niedociągnięcia, błędy. W wypadku grzechów warto jak
najszybciej iść do spowiedzi i znowu karmić duszę Komunią, by mieć sporo siły psychicznej, duchowej.
Jeśli dziewczyna wpada w obsesję odchudzania, wpada w anoreksję lub bulimię, odchudzanie staje się jej treścią życia, jest dla niej najważniejsze, to grzeszy przeciwko 5 przykazaniu, bo niszczy swoje zdrowie. Natomiast dbanie o kondycję, o wygląd, o figurę, o zdrowe odżywianie nie jest grzechem. Przyznam, że lubię dbać o siebie, chętnie powtarzam słowa psalmu "Dziękuję Ci, że mnie
stworzyłeś tak cudownie" i nie widzę w tym nic złego. Katechetka pewnie myslała o szaleństwie odchudzania, a Ty podałaś mi inny przykład.
W ten sposób ktoś może zapytac, czy korzystanie z Internetu jest grzechem. Powiesz mu, że nie, a on na Twoją odpowiedzialność zacznie siedzieć na stronach pornograficznych. Dlatego różne czynności, różne sprawy mogą być grzechem lub nie, zależnie od okoliczności. Już tam każdy człowiek sam w
swoim sumieniu dobrze czuje, czy grzeszy, czy też nie grzeszy....



Więcej listów:

zadaj pytanie...