nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 02.06.2009 15:43

Lęk przed końcem świata

Przeczytałam gdzieś, że wnet będzie koniec świata. Strasznie się tego boję. Jestem przecież młoda, mam tyle planów. Wszystko mi się wali z tego powodu, nie potrafię dojść do siebie i normalnie żyć z taką wiedzą. Załamana

Czy naprawdę w XXI wieku można jeszcze wierzyć w takie bzdury? Jeśli próbujesz poznawać Biblię, to powinnaś wiedzieć, że nikt, ale to dosłownie nikt nie zna daty końca świata!
Od najdawniejszych czasów ludzi interesował ten problem. I zawsze byli oszuści, którzy z pewnością siebie ogłaszali różne daty oraz naiwni, którzy im wierzyli.
Na przykład wielka histeria ogarnęła sporą część Europy przed rokiem 1000. Opowiadali, że papież Sylwester II zajmuje się jakimiś tajemniczymi działaniami, że uwolni z lochów potwiora lewiatana, którego uwięził Sylwester I przed wiekami. Gdy kończył się grudzień 999 roku ludzie wyszli
na ulice i modlili się, płakali...mijały minuty, nic się nie stało. W Rzymie na balkon wyszedł Papiez i błogosławił miastu i światu. Od tego czasu są bale sylwestrowe, bo z histerii zrobiła się wielka radość i
zabawa. A ten papież opracował mechanizm zegara.
Pamiętam ogromną ilość głupich przepowiedni przed rokiem 2000. Co jakiś czas pojawiają się oszuści, którzy potrafią przekonać spore grupy ludzi, że koniec świata jest blisko. Naiwni oddają przywódcm swój majątek, czekają biernie na koniec, czasami godzą się na masowe samobójstwa. Bywa, że telewizja nawet filmuje takich leżących gdzieś na łąkach naiwnych, biednych ludzi czekających na koniec świata.
Nie wiem, jak mogłaś w taką bzdurę uwierzyć. Wchodź na katolickie portale. Czytaj www.wiara.pl. Wrzuć w google hasło "bez sloganu" i wejdź w ciekawe filmiki ojców franciszkanów, którzy odpowiadają na pytania młodzieży. Sądzę, ze jesteś katoliczką. Wobec tego masz wielki skarb, jakim jest
nauka Kościoła. Ponad 2000 lat mnóstwo najmądrzejszych osób bada Biblię, czyta i studiuje listy św. Pawła, Dzieje Apostolskie i gdyby z tego wynikało cokolwiek na temat końca świata, to my pierwsi byśmy o tym wiedzieli.
Może Ty masz jakieś inne problemy, z którymi sobie nie radzisz, które Cię przerastają? A ten strach przed końcem świata to taki strach zastępczy? By usprawiedliwić swoje lęki?
Jesteś w pięknym wieku. A Ty tracisz energię na nieuzasadniony strach. Pamiętaj, że strach jest złym doradcą, jest poniżającym uczuciem, paraliżuje człowieka. Tymczasem wierzący mogą powtarzać za św. Pawłem- "Jeżeli Bóg z nami, któż przeciwko nam?" "Nie lękajcie się! To było hasło 1 pielgrzymki papieża Benedytka XVI do Polski. Te słowa miały być przedłużeniem wezwania Jana Pawła II, by
otworzyć drzwi Chrystusowi. Dlatego zamknij drzwi swego serca i umysłu dla różnych oszustów i
cwaniaków. Otwórz je szeroko dla Jezusa. Aby Go zaprosić, musisz Go poznać. A stanie się to, gdy zaczniesz czytać Ewangelię.
Na www.wiara.pl wchodź w różne linki związane z Biblią.
Jeśli masz inny problem- pisz. Jeśli Cię nie przekonałam- pisz. Bardzo bym Ci polecała, abyś latem poszła na jedną z pielgrzymek na Jasną Górę, a może uda Ci zapisać na turnus oazowy?
Uśmiechnij się od ucha do ucha i nie bój się.



Więcej listów:


















zadaj pytanie...







« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..