Co zrobić, skoro zapominam połowy popełnionych grzechów? Paula
Oj, coś chyba przesadzasz. Człowiek żyje, dokonuje wyborów i dobrze je potem pamięta, zarówno dobre jak i złe. A jeśli ktoś ma problemy z pamięcią, to przecież po to jest właśnie rachunek sumienia. Należy go robić z wielką uczciwością i szczerością. Znaleźć swoje miejsce- w kościele, w domu i tak się przygotować do spowiedzi, by potem nie było problemów. Może Ty pomijasz rachunek sumienia lub robisz go mechanicznie? A może całe przygotowanie źle sie u Ciebie odbywa? Jeśli jednak pamiętasz o 5 warunkach dobrej spowiedzi, to wszystko jest w porządku. Najważnieszy jest bowiem żal za grzechy, świadomość, że się zawiodło Boga, obraziło swymi grzechami. Tylko pamiętaj, że niektórzy mogą się starać zapominać grzechy, odprawiają spowiedź w pośpiechu, źle się przygotowują, byle potem zapomnieć część grzechów. To by było bardzo złe. Szczerość to podstawa. A może porozmawiasz o tym podczas najbliższej spowiedzi?
Więcej listów: