nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 17.01.2008 14:40

Osłabiona wiara

Moja wiara strasznie słabnie! Eucharystyczny Ruch Młodych pomaga mi tylko w pewnej części. Nie mam ochoty chodzić do kościoła, modlić się. Nie wiem, jak to naprawić... Zmartwiona

Rozumiem problem, on świadczy, że myślaca z Ciebie dziewczyna. Wiara jest jak ogień, a ogień często gaśnie, trzeba go pilnować, dokładać, czuwać. My często źle dbamy o swoją wiarę, a poza tym żyjemy w czasach, gdy o wierze się mało mówi, religijność jest wysmiewana. Będzie coraz gorzej, aż znowu się ludzkość obudzi.
Wiara jest łaską. Widocznie tę łaskę tracisz, gubisz. Dlatego warto się zatrzymać i szukać tej gubiącej się wiary.

Obejrzyj dokładnie wszelkie linki ze strony głównej Małego Gościa. Może skorzystasz z koła ratunkowego, może z lewj strony wywiady z rubryki "Jak to jest?" A może coś z www.wiara.pl?
A może słowa tych psalmów, gdzie autor woła do Boga o swoim zagubieniu, zwątpieniu i samotności? A może zupelnie inne odczytanie Biblii?

Szukaj, bo wiara to nie posiłek w fast foodzie- nikt Ci jej na tacy nie poda. Ja mogę tylko delikatnie podpowiadać. Każdy musi sam znaleźć swoją drogę do Boga. Niektóre drogi są bardzo kręte, czasami to małe ścieżki.
Życie jest podróża, Ty stoisz na skrzyżowaniu i nie wiesz, którą drogą iść. Przemyśl wszystko dokładnie, nie bądź letnia, byle jaka, tylko stanowcza, nie idź na łatwiznę, co jest teraz tak bardzo modne. Może na msze, modlitwę w kościele patrzyłaś w dziecinny sposób? Może nie pojmujesz istoty modlitwy? Jeśli chcesz wjechać na szczyt świata, musisz się wysilić, a nie stać zdumiona na dole i czekać, aż ktoś Cię zaciągnie. Stawiaj sobie pytania i mozlonie szukaj odpowiedzi.



Więcej listów:


















zadaj pytanie...










« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..