Koleżanka wygaduje głupie plotki o księżach, klasa się cieszy. Potem zaczepia wikarego, próbuje zwrócić na siebie uwagę, chodzi za nim i miesza mnie w to, bo ja poważnie traktuję religię, więc mnie nie lubi...Jak reagować? Gimnazjalistka
Czasami powiedz tylko jedno zdanie- np "takich bzdur nie będę komentować" i nie komentuj.
Nie trzeba nieustannie walczyć z jej głupim gadaniem. Np wiele razy przemilcz jej "rewelacje", ale wtedy tak zwaną mową ciała pokazuj, że nie możesz tego słuchać- np westchnienia, przewracanie oczami, wzruszanie ramion, odwrócenie ciała, złośliwy uśmieszek.
Jeśli będziesz się odzywać, to zawsze spokojnie. Jeśli ktoś krzyczy i denerwuje się, jest zawsze na przegranej pozycji.
Poczuj się jak perła, której nic nie jest w stanie zniszczyć, obojętnie, gdzie wpadnie.
Myślę, że idą nowe i trudne czasy. Ale przecież nikt nie dostaje krzyża cięższego niż ten, który jest w stanie unieść. Czyli dasz radę Ty i wierząca młodzież.
Jesteście teraz szczególnie znakiem, "któremu sprzeciwiać się będą"- musisz pilnować swojego zachowania, uczciwości, radości - być pełna Bożego pokoju, radości i miłości.
Może się zdarzyć, że Tobie na złość będą w klasie udawali, że wierzą jej plotkom. Odzywaj się od czasu do czasu spokojnie, wesoło, a jeśli chcesz ją zaatakować- to z humorem, bo to mocna i skuteczna broń.
Pilnuj, by nie raniono Twoich uczuć religijnych - do ich poszanowania masz konstytucyjne prawo. Jeśli uznasz, że ktoś przesadził w głupim gadaniu, to zgłoś się na lekcji wychowawczej i wyraźnie powiedz, że sobie tego nie życzysz, że konstutucja zapewnia Ci szacunek dla Twojej wiary. Sądzę, że
gdyby w klasie był muzułamnin lub buddysta, to wszystkich by to ciekawiło, szanowaliby jego wiarę. . Możesz kiedyś zapytać, czy to pokolenie JP II tyle mówi złego o swoich kapłanach.
Młodzi wikarzy na ogół potrafią sobie poradzić z nachalnymi nastolatkami. Zresztą, pewnie za miasiąc jej przejdzie. Odsuwaj się od niej. Czasami pomyśl o 8 błogosławieństwach- błogosławieni, którzy są prześladowani za wiarę- myślę, że to teraz czeka wiele osób- to będzie prześladowanie przez szyderstwo, dokuczanie, inna wersja męczeństwa- nie fizycznego, ale psychicznego.
Można się modlić o natchnienie, by wiedzieć, jak się zachować. Można się modlić za szyderców o łaskę wiary i za kapłanów o świętość.
Więcej listów: