Wyrzuty sumienia
Podpisałam za rodziców zawiadomienie o zagrożeniu oceną niedostateczną. Wiedziałam, że z tego wyjdę, a nie chciałam ich martwić, mama była przed operacją. Jednak teraz mam wyrzuty sumienia, no i chodziłam do Komunii. Zmartwiona
Rozumiem Twoje intencje, ale jednak to było oszustwo. Rozumiem, że chciałaś dobrze, rozumiem, że to zagrożenie było bardzo na wyrost, bo nauczyciele tak robią, by uczniowie się uczyli. Jednak ja bym przy najbliższej spowiedzi to jednak powiedziała. Tak prosto powiedz, że masz wątpliwości, bo podpisałaś za rodziców zagrożenie itd. Że masz wyrzuty sumienia i dlatego to mówisz. Będzie jasna sytuacja. Tak sądzę, bo chociaż robiłaś to dla dobra mamy, ale to było kłamstwo. Możesz też powiedzieć, że przystępowałaś potem do Komunii, bo najpierw nie czułaś zła, a potem zapomniałaś.
Będziesz się od razu lepiej czuła, gdy tę sprawę załatwisz. Fakt, że sumienie Cię gryzie jest dowodem na to, że coś jest nie w porządku i sprawę należy szybko wyczyścić. A na przyszłość pamiętaj, że nie wolno się za nikogo podpisywać, bo to przestępstwo.
Więcej listów:
zadaj pytanie...
