Czytenie romansów
Czytam obecnie pewnien romans i rozmyślam, czy na miejscu bohaterki, gdybym znalazła takiego mężczyznę, też bym się tak zachowywała. Wyobrażam sobie to, co czytam. Czy to grzech? 17-latka
Skoro masz 17 lat, to możesz spokojnie czytać różne powieści, a ponieważ miłość należy do życia, więc oczywiście ten teamt będzie wciąż powracał. Czytanie romansów nie jest grzechem. Czułość należy do życia. To Bóg nas tak stworzył, że każdy szuka swojej drugiej połowy, a przez czułość zakochani pokazują sobie uczucia.
Tylko...tylko trzeba zachowac rozsądek. Bo może być tak, że opis jakiś czułości bardzo pasuje do powieści, no i dobrze. Ale bywają tacy pisarze, którzy starają się tych scen pisać jak najwięcej i jak najdokladniej, z pominięciem granic przyzwoitosci. Takie powieści niepotrzebnie rozbudzaja zmysły, a to jest kłopotliwe.
Nie czytaj samych powieści o jakiś idealnych zakochaniach, bo takie powieści, podbnie jak wiele seriali i filmów, odciąga nas od normalnego życia. Potem dziewczyny czekają na jakiegoś księcia z bajki, który będzie czule przemawiał, będzie wściekle przystojny i bardzo romantyczny. Tymczasem obok wpatruje się w dziewczynę może przeciętny, ale za to prawdziwy chłopak. On nigdy tak czule nie przemówi, ale jest prawdziwy! To jest taka nasza kobieca cecha, że uwielbiamy filmy, seriale, powieści o miłości. Może
to i miły odpoczynek, ale nie wolno ich traktować jak czegoś prawdziwego.
Więcej listów:
zadaj pytanie...
